Ostatnie wakacje przed wybuchem II wojny światowej. Jak wyglądały?

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2023 11:20
1 września to szczególna data w historii naszego narodu. W Czwórce sprawdzamy, jak wyglądały ostatnie tygodnie w Polsce przed wybuchem II wojny światowej. Czym Polacy żyli i czy mieli świadomość nadchodzącej katastrofy.
Lato 1939 roku.
Lato 1939 roku.Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe
  • 84 lata temu - 1 września - wojska niemieckie zaatakowały Polskę.
  • II wojna światowa zaczęła się od ataku na Wieluń i strzałów z okrętu Schleswig-Holstein. 
  • Był to początek jednego z najmroczniejszych okresów w historii świata.
  • W Czwórce sprawdzamy, jak wyglądały ostatnie dni przed wybuchem II wojny światowej.

Lipiec i sierpień 1939 r. to w Polsce czas rosnącego napięcia, ale również nadziei, że do wybuchu wojny jednak nie dojdzie. W czerwcu 1939 roku uczniowie rozpoczęli wakacje. Część Polaków wyjechała na, jak to wówczas nazywano, letniska, część wciąż pracowała, pocieszając się myślą o nadchodzącym urlopie. Trwały żniwa, a kibice żyli zmaganiami sportowymi m.in. na mistrzostwach Polski w lekkiej atletyce.

 

Nadzieja umiera ostatnia

- Z pozoru lato 1939 roku mogło wydawać się w miarę normalne. Rozpoczynał się okres żniw, ale także był to czas, kiedy zdarzały się lokalne powodzie. Obchodzono lokalne święta i uroczystości na stałe wpisane do letniego kalendarza, jak choćby rocznica Bitwy Warszawskiej -mówi dr Łukasz Chrobak z IPN. - Były to też takie wydarzenia, jak zdobycie jednego z wierzchołka Himalajów przez polskich wspinaczy. Wydarzeniem letniego sezonu było otwarcie nowego toru wyścigowego na Służewcu. Prasa, w tym "Ilustrowany Kurier Codzienny", zasypywała polskie społeczeństwo informacjami o tym, gdzie udać się na wakacje: na Pomorze do Gdyni, do Wilna czy na Wileńszczyznę.

Mimo ogłoszenia mobilizacji 31 sierpnia były osoby, które do ostatnich dni żyły nadzieją. - Dość powiedzieć, że potentat prasowy, Marian Dąbrowski, założyciel "Ilustrowanego Kuriera Codziennego", człowiek bardzo dobrze poinformowany, w ogóle się nie przygotował na wojnę. Uważał, że jej nie będzie - tłumaczy rozmówca Jędrzeja Rosiewicza. - Nastawienie części społeczeństwa było raczej pozytywne. Uważano, że nawet w przypadku ataku Niemiec może będzie ciężko, ale pokonamy wroga. 


Lato 1939 roku - jaka panowała atmosfera?

Mimo pozorów normalności, czuć było napięcie, specyficzny stan oczekiwania na nadciągającą nawałnicę. Jak podkreśla prof. Maciej Wojtyński z Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego, świadomość zbliżającego się kataklizmu była powszechna. - Była świadomość nadchodzącej katastrofy, jaką jest wojna. Jednak katastrofy państwa mało kto się spodziewał - mówi. - Mieliśmy przecież armię, którą kochaliśmy. Która pogoniła bolszewików i to w sytuacji daleko bardziej wydawałoby się beznadziejnej. 

Zobacz także:

Byli ludzie, którzy nie mieli złudzeń, że widmo wojny jest nieuchronne, a władze i mieszkańcy stolicy poczynili pewne przygotowania. - Kiedy ogląda się zdobyte przez Amerykanów zdjęcia lotnicze Warszawy wykonane przez Niemców tuż przed wojną, to widać na nich nieprawdopodobną liczbę wykopanych rowów przeciwlotniczych - zauważa prof. Maciej Wojtyński. - Widać także pracowicie naklejane na szybach paski papieru, które miały zabezpieczać je przed wypadnięciem z futryn w przypadku wybuchu bomby. Nieważne, że nie przynosiło to efektów, ludzie to robili.


Zobacz także:


O której godzinie rozpoczęła się II wojna światowa?

Rankiem 1 września miały rozpocząć się uroczyste apele rozpoczynające nowy rok szkolny 1939/1940, jednak rytm życia został brutalnie przerwany. O godzinie 4.43 niemieckie lotnictwo rozpoczęło bombardowanie Wielunia. Parę minut później padły pierwsze strzały z okrętu Schleswig-Holstein. Do historii przeszedł komunikat odczytany przez spikera polskiego radia Zbigniewa Świętochowskiego, który poinformował słuchaczy o wkroczeniu wojsk niemieckich na terytorium Polski.   


Posłuchaj
04:52 Czwórka/Czwórka do piątej/ = ostatnie wakacje przed wybuchem II wojny światowej 01.09.2023.mp3 Ostatnie wakacje przed wybuchem II wojny światowej. Jak wyglądały? (Czwórka do piątej/Czwórka)

 

***

Tytuł audycji: Czwórka do piątej

Prowadzi: Marta Hoppe

Gość: Jędrzej Rosiewicz

Data emisji: 31.08.2023

Godzina emisji: 15.45

aw

Czytaj także

Aktywni miłośnicy historii. O grupach rekonstrukcyjnych

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2022 11:00
- Rekonstruktorzy to przede wszystkim ludzie z ogromną pasją, którzy chcą się rozwijać, i dzielić swoją wiedzą z innymi - mówili w Czwórce Szymon Tomaszewski i Jan Pietruczuk, członkowie Towarzystwa Miłośników Historii Wojskowości "Kalina Krasnaja".
rozwiń zwiń