- W ostatnich latach widać, że Polacy coraz chętniej i sprawniej udzielają pierwszej pomocy poszkodowanym.
- Łukasz Kierzkowski, ratownik medyczny, poleca zapisywać się na kursy pierwszej pomocy, gdzie obok fantomów, w ćwiczeniach uczestniczą pozoranci.
- Najczęstsze wakacyjne wypadki to zasłabnięcia, urazy kostno-stawowe, ukąszenia owadów bąkoskrzydłych.
- Jak pomóc poszkodowanemu, gdy: zasłabł, miał wypadek rowerowy czy ukąsił go owad?
Czwórkowy gość, Łukasz Kierzkowski od 13 lat pracuje w zawodzie ratownika medycznego, jest też instruktorem Centrum Ratownictwa. Przez lata swojej pracy widzi, jak zmienia się społeczne podejście do udzielania pierwszej pomocy. - W ostatnich latach jest lepiej, 13 lat temu pierwsza pomoc ograniczała się jedynie do telefonu wzywającego pogotowie. Działania pomocowe nie były podejmowane - wspomina. - Dziś ludzie czekają na karetkę wraz z poszkodowanym, włączają się w udzielanie pomocy: układają poszkodowanego w pozycji bezpiecznej, okrywają kocem termicznym, zostają z pacjentem, wspierają go.
Większość z nas zetknęło się z kursami udzielania pierwszej pomocy. Organizowane są one w naszych firmach, na studiach czy w szkołach. Jednak czym innym jest wiedza, a czym innym konfrontacja z prawdziwą sytuacją. - Na dobrych kursach pojawiają się pozoranci, czyli ćwiczymy nie tylko na fantomach, ale też na żywych ludziach, pojawia się krzyk, sztuczna krew. Dzięki temu możemy się sprawdzić w prawdziwym działaniu - zdradza Łukasz Kierzkowski. - My, jako instruktorzy, możemy pomóc kursantowi prawidłowo zareagować, znaleźć dobre podejście. Im więcej trenujemy realnie tym lepiej.
23:25 czwórka czwórka do piątej 18.08.2023.mp3 Jak udzielać pierwszej pomocy? (Czwórka do piątej/Czwórka)
Typowe wakacyjne wypadki to zasłabnięcia, urazy kostno-stawowe, ukąszenia owadów bąkoskrzydłych.
Zasłabnięcia - pierwsza pomoc
Wysokie temperatury sprawiają, że szybko się odwadniamy. To może być przyczyną zasłabnięć. Taka sytuacja może wiązać się nawet z utratą przytomności.
- Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny to sprawdzamy oddech, odchylamy głowę do tyłu - mówi instruktor. - Staramy się zapewnić trochę cienia, niższą temperaturę. Możemy taką osobę ułożyć na boku. Warto skontaktować się z pogotowiem ratunkowym (999, 112). W przypadku, gdy poszkodowanemu jest słabo, ale nie utracił przytomności warto go posadzić w cieniu. Czasem wystarczy, że się napije, coś zje. Możemy też zapytać czy coś jadł, pił, czy przyjmuje jakieś leki. Oczywiście, gdy osoba poszkodowana nie oddycha to wdrażamy procedurę ratunkową.
Wypadek na rowerze, hulajnodze
Latem chętnie korzystamy z rowerów i hulajnóg. Ratownicy borykają się z urazową plagą. - Tu się wszystko może wydarzyć, zwłaszcza, gdy prędkość nie idzie w parze z umiejętnościami - mówi gość Marty Hoppe. - To mogą być otarcia, siniaki, ale też złamania czy urazy czaszki. Pamiętajmy o rozwadze.
Udzielając pomocy przy takim wypadku powinniśmy przede wszystkim zadbać o własne bezpieczeństwo, byśmy nie stali się kolejnymi poszkodowanymi. - Trzeba ocenić przytomność pacjenta, jeśli jest świadomy warto zapytać o leki, jedzenie, choroby, taki wywiad z pewnością pomoże ratownikom - radzi gość Czwórki. - Jeśli poszkodowany skarży się na ból kręgosłupa to warto unieruchomić jego głowę. Można użyć koca termicznego - okryć, lub stworzyć zasłonę od słońca. Ważne by nie podawać nic do picia i jedzenia, bo poszkodowanemu może być potrzebny zabieg operacyjny. Jeśli pojawią się wymioty to zadbajmy by nie dostały się one do dróg oddechowych, zwłaszcza jeśli pacjent jest nieprzytomny.
Ukąszenie owada - jak pomóc?
Pszczoły, osy, bąki, szerszenie też korzystają z lata. Zdarzają się sytuacje, w których jakiś owad nas ukąsi. Wielu z nas nie wie czy jesteśmy uczuleni na tego typu ugryzienia. - Jeśli wiemy, że alergicznie reagujemy na ugryzienie owada to zawsze powinniśmy mieć przy sobie ampułkostrzykawkę z adrenaliną. To lek pierwszego rzutu - wyjaśnia ratownik. - Obserwujmy obrzęk, jeśli szybko rośnie, pojawiają się duszności, szybszy oddech - wzywajmy karetkę. Czas dojazdu karetki w mieście to 8 minut, poza miastem 15 minut. Najbardziej niepokojące są obrzęki dróg oddechowych - dodaje.
W takich sytuacjach warto zachować spokój. Pod żadnym pozorem nie wbijamy też poszkodowanemu rurek, długopisów, nie róbmy nacięć gardła. Szybki przyjazd karetki jest tu kluczowy, warto jak najprecyzyjniej określić miejsce zdarzenia. W tym czasie postarajmy się zapewnić chłód pacjentowi, osłonić go od słońca i ułożyć w pozycji półsiedzącej, nie kładziemy takiego pacjenta.
***
Tytuł audycji: Czwórka do piątej
Prowadzi: Marta Hoppe
Gość: Łukasz Kieszkowski (ratownik medyczny)
Data emisji: 18.08.2023
Godzina emisji: 14.16
pj
