Marcin Wrona: By robić dobre filmy, trzeba się kilka razy "przejechać"

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2012 16:45
Wrona nie tylko reżyseruje filmy, ma także doktorat ze sztuki filmowej. - Zawód reżysera to wzloty i upadki, wykonywanie go wymaga doświadczenia filmowego i życiowego - tłumaczył znany reżyser w Czwórce.
Audio

W szkole w Katowicach zaczął wykładać i doktoryzować się zaledwie dwa lata po skończeniu tam studiów magisterskich. – Zajmuję się głównie ćwiczeniami praktycznymi ze studentami – opowiada Wrona w studiu Czwórki. – Dziś wiem, że z każdych ośmiu osób, które są na I roku i marzą o karierze i wielkich filmach, tylko dwie, może trzy, wejdą czynnie w zawód.

Jednak Wrona, jako wykładowca, nie skreśla studentów, daje drugą szansę. – Nie można decydować o talencie za wcześnie. Bywa, że ludzie są zamknięci w sobie, i choć posiadają ogromny potencjał, nie potrafią z niego czerpać. Zajęcia w szkole filmowej pomagają wyciągać ekshibicjonizm, który jest niezbędny w tym zawodzie.

Zdaniem znanego reżysera, samo zrobienie filmu jest dziś dość proste. – Jest sprzęt, są narzędzia, a pieniędzy, by zrobić cokolwiek, nie potrzeba wiele – tłumaczy Wrona w Czwórce. – Nie chodzi natomiast o technikę, a o to, co chce się przekazać.

Na  reżyserię dziś zdawać może każdy, kto ma maturę. Niewielu 19-latków jednak się dostaje na ten kierunek. – W trakcie wykonywania tego zawodu są różne rodzaje presji – tłumaczy Wrona. – Jeśli absolwent szkoły filmowej od razu trafi na plan, ciąży na nim nie tylko odpowiedzialność finansowa, ale także odpowiedzialność za ludzi, których często jest kilkuset, bądź więcej. Umiejętność stworzenia bezpieczeństwa i logiki pracy to coś, co wymaga "dotarcia się" w tym zawodzie.

Dlatego, zdaniem Marcina Wrony, zawód reżysera to droga nie zawsze usłana różami. – Trzeba się parę razy przejechać, poryć beton – mówi gość Czwórki. – Bo to zawód, którego uczymy się poprzez doświadczenie, nie tylko filmowe, ale także życiowe.  

Więcej o trudnej sztue bycia reżyserem, o życiu zawodowym i nie tylko a także m. in. o aktorach i ich przygodach z botoksem dowiesz sie, słuchając całej rozmowy z Marcinem Wroną.

(kd)



Czytaj także

Adam Woronowicz: grając w Hansie Klossie otarłem się o dzieciństwo

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2012 18:00
- W czasach mojej młodości liczyły się dwa seriale: "Czterej pancerni i pies" i "Stawka większa niż życie" – mówił w Czwórce ceniony aktor, którego wkrótce będziemy mogli oglądać w nowym filmie o przygodach agenta J-23.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Magdalena Boczarska: Jestem dumna ze Złotego Pawia

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2012 17:00
Jest jedną z najzdolniejszych młodych polskich aktorek. Szersza publiczności zna ją przede wszystkim z filmu "Różyczka", gdzie zagrała u boku Andrzeja Seweryna i Roberta Więckiewicza. Magdalena Boczarska była gościem "Ex Magazine".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Magdalena Schejbal: nie lubię być królową balu

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2012 18:50
Choć wychowała się w aktorskim domu, to nie od razu chciała zdawać do szkoły teatralnej. Nie goni też za sławą, co udowodniła, opuszczając serial "Szpilki na Giewoncie". Gościem "Ex Magazine" była Magdalena Schejbal.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ewa Kasprzyk: "moherem" czy gwiazdą porno trzeba być na sto procent

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2012 13:55
Aktorka teatralna, telewizyjna oraz filmowa, obdarzona niezwykłą charyzmą i bardzo zapracowana. W ciągu tygodnia potrafi zagrać pięć różnych ról.
rozwiń zwiń