Loco Star: Podoba nam się to, co robimy

Loco Star ma to szczęście, że żyje z muzyki. Ostatnio wydali 3 płytę - "Shelter". Za chwilę minie dekada od ich pierwszego krążka. Tymczasem lecą do Nowego Jorku.

Dziennikarze zespół Loco Star nazywają "polskim towarem eksportowym". 2 października premierę miała ich trzecia płyta "Shelter". Jak przyznają w rozmowie z Ulą Kaczyńską nie mieli planu B, na swoje życie.

- Pierwszą piosenkę nagrałam na kaseciak mojego taty. Była to piosenka zmyślanka - opowiad Marija. Tomek przyznaje, że jako 6-latek chciał być kierowcą autobusów. Dziś zgodnie twierdzą, że podoba im się to, co robią.

Ich muzyka określana jest jako alternatywny pop lub elektronika sensualna. Zespół za sobą ma już pracę do dwóch teledysków do nowej płyty. Pracują nad trzecim, który ma być podwodną historią z kajaków, na Mazurach.

Warta uwagi jest również sama szata graficzna płyty "Shelter". Zgodnie z nową modą opakowanie jest recyklingowe. W środku zdjęcia zrobione przez Loco Star i teksty ich piosenek.

W niedzielę, 14 października, zespół wylatuje do Nowego Jorku, może uda im się podbić Stany Zjednoczone. Tymczasem w "Ex Magazine" opowiadają o życiu muzyka, i życiu z muzyki, o rysunkach do książki, które wykonała Marija i planach na kolejną płytę, być może kabaretową - posłuchaj załączonej audycji lub zobacz ją na wideo.

(pj)