Katarzyna Warnke: zawód aktora to jest rodzaj ekshibicjonizmu

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2013 18:03
- W pewnym momencie każdy aktor potrzebuje rozpoznawalności, bo to nam daje wybory. Wtedy przychodzą propozycje, to oznacza wolność dla aktora - mówi Katarzyna Warnke w Czwórce.
Audio
  • Katarzyna Warnke opowiada o zawodzie aktora i reżysera w Czwórce (Czwórka/Ex Magazine)
Katarzyna Warnke w spektaklu T.E.O.R.E.M.A.T. Grzegorza Jarzyny
Katarzyna Warnke w spektaklu T.E.O.R.E.M.A.T. Grzegorza JarzynyFoto: PAP/ITAR-TASS/ Alexandra Mudrats

Katarzyna Warnke jest dyplomowaną aktorką, kobietą wielu talentów. Możemy ją oglądać w teatrze, w telewizji, wciela się też w rolę reżyserki i autorki tekstów.
- Moje pisanie zaczęło się jakiś czas temu. Najpierw robiłam adaptacje, zaczęłam jeszcze na studiach. Pierwsza moja praca oryginalna to "Uwodziciel", który miał premierę 18 października w Teatrze Nowym Krzysztofa Warlikowskiego - opowiada gość Uli Kaczyńskiej.
Aktorka w całym swoim życiu była prymuską, na Czwórkowej antenie też wystawiła sobie świadectwo z czerwonym paskiem, jednak przyznaje, że w dorosłym, aktorskim życiu musiała nauczyć się pokory. - Długo uczyłam się pokory w pracy - przyznaje Katarzyna Warnke. - Dopiero od niedawna widzę siebie w zespole i rozumiem swoją funkcję. Przez lata miałam z tym problem.
Katarzyna Warnke aktorstwa nie wybrała od razu. Początkowo pragnęła być mimem, 4 lata chodziła do szkoły mimów przy teatrze w Grudziądzu. Studiowała historię sztuki. Dopiero gdy teatr w Grudziądzu rozwiązano zdecydowała się na szkołę aktorską, bo nie umiała żyć bez sceny.
Dziś ma za sobą role u największych polskich reżyserów współczesnych, występy na nowojorskiej scenie teatralnej. Gość Czwórki dostrzega ogromną różnicę między aktorstwem w Krakowie, a tym w Warszawie. Katarzyna Warnke w Teatrze Starym w Krakowie zaczynała od klasyki, wielu uczyła się od swych profesorów. Dziś aktorka doskonale definiuje różnice w pracy poszczególnych reżyserów. Mając za sobą rolę u Grzegorza Jarzyny, Krzysztofa Warlikowskiego czy Michała Borczucha, dla siebie jako reżyserki wybrała zupełnie inny sposób pracy z aktorem - posłuchaj.

(pj)

Czytaj także

Łukasz Lewandowski: Chciałbym, żeby ktoś spotkał się ze mną, a nie z aktorem

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2013 17:35
Łukasz Lewandowski, mimo że skończył szkołę teatralną, na deskach teatrów występuje od lat, to nie lubi określać siebie słowem "aktor".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Chopin musi umrzeć" wraca w nowej odsłonie

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2013 13:26
- Przyjął nas Teatr Polski, za co bardzo dziękujemy. Tam zaczęliśmy rozkładać ten spektakl na czynniki pierwsze. Tutaj coś dołożyliśmy, tam coś zmieniliśmy... - mówiła w Czwórce Olga Bołądź, która w spektaklu "Chopin musi umrzeć" gra Kornelię.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Maria Seweryn: warto nauczyć się odpoczywać

Ostatnia aktualizacja: 10.11.2013 15:15
Wielu mówi o niej, że "wprowadziła nową jakość" na polską scenę teatralną. Maria Seweryn przyznaje, że dopiero od niedawna stara się zwolnić szalone dotychczas tempo życia.
rozwiń zwiń