"OMEN" Kasi Lins wyszedł ponad rok temu. Jak zdradza artystka, wiele utworów, które miały trafić na album, nie zostały skończone. Właśnie dlatego ukazała się wersja tej płyty z dodatkowymi numerami. Niedługo premierę będzie mieć również płyta winylowa "OMEN (Deluxe)".
21:55 CZWORKA Audycja słowno-muzyczna 2024_11_29-13-10-09.mp3 Kasia Lins i OMEN (Deluxe) (Audycja słowno-muzyczna/Czwórka)
- To wynikło z mojej potrzeby ukończenia tego albumu. Było mnóstwo rozpoczętych utworów i gdyby wszystkie miały trafić na płytę, to "OMEN" wyszedłby za 3 lata, a zależało mi, żeby regularnie się dzielić swoją twórczością ze słuchaczami - mówi Kasia Lins.
Specjalny gość
Oprócz nowych utworów, w wydaniu deluxe, pojawiła się nowa wersja utworu "Sto żyć", tym razem z gościnną zwrotką Pezeta. - Już od dawna rozmawialiśmy z Pezetem o możliwości współpracy, marzyło mi się, by pojawił się na pierwszej wersji płyty "OMEN". Cieszę się, że nasz wspólny numer w końcu się ukazał, ponieważ jego muzyka przez swoją emocjonalność bardzo na mnie działa. Czułam między nami artystyczną chemię - zdradza artystka.
Femme fatale
Na płycie artystka przyjęła mroczny wizerunek. Jak zasugerował prowadzący "Audycję słowno-muzyczną" Bartek Koziczyński, wokalistka jawi się jako femme fatal. - Wizerunek nie bierze się z próżni, muszę coś z siebie wziąć, żeby stworzyć sceniczną kreację, która jest rodzajem pancerza, niezbędnego do komunikacji, jaką sobie wybrałam, ale jednocześnie są to jakieś fragmenty mnie, które akcentuję i wyolbrzymiam - tłumaczy wokalistka.
Zobacz też:
Nowy kierunek
Kasia Lins się nie zatrzymuje i zdradza, że już pracuje nad nowym materiałem. - Jestem w trakcie przetwarzania artystycznie swojego nowego wizerunku. Dziś, w dniu premiery "OMEN (Deluxe)", czuję, że mogę zamknąć ten etap i całkowicie rozpocząć nowe. To mnie ekscytuje, myślami jestem już głęboko w nowych rzeczach - opowiada Kasia Lins.
***
Tytuł audycji: Audycja słowno-muzyczna
Prowadzi: Bartek Koziczyński
Gość: Kasia Lins
Data emisji: 29.11.2024
Godzina emisji: 13.15
gV/kajz