Sedno: mamy potrzebę tworzenia czegoś bezkompromisowego

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2025 19:45
Od Akademii Muzycznej we Wrocławiu, przez koncertowanie z Grubsonem i BRK, aż po ich własny autorski materiał. - Zaczynamy wychodzić z naszym materiałem do ludzi. Już trochę koncertów na ten rok mamy w planach - mówi zespół. 
zespół SEDNO w Audycji słowno-muzycznej
zespół SEDNO w Audycji słowno-muzycznejFoto: Piotr Podlewski / Czwórka

Sedno to projekt, który powstał z potrzeby wyrażenia siebie w pełni. Choć członkowie zespołu na co dzień są muzykami sesyjnymi, współpracującymi m.in. z Grubsonem i czerpią ogromną satysfakcję z tej pracy, czuli, że potrzebują czegoś więcej.


Posłuchaj
36:29 CZWORKA Audycja słowno-muzyczna 2025_01_13-13-10-35.mp3 Zespół SEDNO, czyli muzycy znani z koncertów Grubsona i BRK (Audycja słowno-muzyczna/Czwórka)

 

- Jako artyści mamy potrzebę tworzenia czegoś bezkompromisowego - mówi Filip Miguła, klawiszowiec zespołu. Sedno stało się przestrzenią, w której mogą samodzielnie decydować o każdym aspekcie swojej muzyki.

Ich debiutancka EP-ka "Sprawy", wydana w 2024 roku, to 6 numerów, stworzonych przez improwizowanie w sali prób. Jak zdradził zespół, utwory powstają organicznie, bez żadnych planów i oczekiwań, często jako spontaniczna odpowiedź na aktualny nastrój grupy. - Wchodzimy do salki, zaczynamy od rozmów przy kawie, a potem tworzymy coś, co nawet nas potrafi zaskoczyć - wyjaśnił Dawid Opaliński, perkusista zespół.

Zobacz też:

A zaczęło się we Wrocławiu...

Chłopaki z Sedna poznali się na Akademii Muzycznej we Wrocławiu na Wydziale Jazzu. To tam odbyły się pierwsze jam session i zrodziły się zalążki współpracy, która po latach zaowocowała powstaniem zespołu. Jednak każdy z muzyków wnosi do Sedna swoje unikalne inspiracje. Filip Miguła przyznaje, że fascynuje go muzyka bliskowschodnia, Dawid Opaliński wywodzi się z hip-hopu, basista Rafał nosi w sobie metalową duszę, a saksofonista Adam czerpie z jazzu Johna Coltrane’a. Ta różnorodność pozwala zespołowi łączyć elementy jazzu, hip-hopu, rocka, a nawet awangardy.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Sedno (@sednomusic)

Eksperymenty i narracja

Muzyka Sedna to instrumentalna podróż, w której brzmienia przeplatają się z narracjami, jak np. w utworze "Józefa", opartym na opowieści pani Józefy, której słowa zostały wykorzystane jako część kompozycji. - Czasem same dźwięki nie wystarczają, by oddać pełnię emocji i wtedy pojawia się słowo - tłumaczą muzycy.

Plany na przyszłość

Zespół nie ukrywa, że 2024 rok był dla nich intensywny. Teraz jednak chcą wyjść z materiałem do ludzi i rozpocząć koncertowanie zarówno w Polsce, jak i za granicą. - Chcemy docierać do słuchaczy w sposób gruntowny, od środka - podkreślają. Sedno inspiruje się zespołami, które od lat budują swoją pozycję dzięki niezależności artystycznej. Ich celem nie jest szybki sukces komercyjny, lecz tworzenie muzyki, która na długo zostanie w sercach słuchaczy. Wszystko, co tworzy Sedno, jest efektem wspólnej pracy i atmosfery przyjaźni, jaka łączy muzyków. - Nie planujemy z góry, co chcemy osiągnąć. To, co wychodzi z nas w trakcie tworzenia, jest w pełni autentyczne - mówi Filip Miguła.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Sedno (@sednomusic)

***

Tytuł audycji: Audycja słowno-muzyczna

Prowadzi: Damian Sikorski

Goście: Filip Miguła i Dawid Opaliński (Sedno)

Data emisji: 13.1.2025

Godzina emisji: 13.14

gV/pj

Czytaj także

Wojtek Mazolewski: muzyka to coś najlepszego, co mam w sobie

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2024 09:30
Wojtek Mazolewski Quintet na trasie koncertowej po Ameryce Łacińskiej zagrał wszystkie zaplanowane koncerty. Lider formacji przyznaje, że przywiózł stamtąd niezapomniane doświadczenia i codziennie przychodzą do niego nowe utwory - takie, jakich jeszcze nigdy nie pisał.
rozwiń zwiń