Analityczka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, Urszula Kłosiewicz-Górecka podkreśla, że w tym roku raczej nie będzie zakupowego szaleństwa. Ekspertka uważa, że Polacy będą raczej kupować rozsądnie i racjonalnie.
- Wynika to ze wzrostu cen żywności, wyższych rachunków za gaz i energię, także z coraz wolniejszego realnego wzrostu wynagrodzeń - wyjaśniła specjalistka w rozmowie z PAP.
Według niej Polacy przeznaczą ponad 30 procent wydatków na zakup żywności, a ok. 1000 zł na prezenty.
Będziemy wybierać rozsądnie i racjonalnie
Jednak to, że najprawdopodobniej nie będziemy zostawiać w sklepach fortuny nie oznacza, że "święta będą skromne". - Ale będzie to raczej świadomy wybór produktów - wskazała.
Jak stwierdziła rozmówczyni agencji, w ramach wspomnianej racjonalizacji wydatków, wielu konsumentów może zdecydować się np. na uzgodnienie prezentów z obdarowywanym albo karty podarunkowe zamiast konkretnego produktu.
Czytaj również:
Jakie prezenty będą na topie?
Według analityczki, wśród prezentów dla dzieci - podobnie, jak rok temu - dominować będą gry lub zabawki stymulujące rozwój intelektualny.
A dorośli i młodzież - jakich prezentów mogą się spodziewać? Zdaniem Kłosiewicz-Góreckiej, prym w tym zakresie wiodą "kosmetyki, perfumy i książki".
- Zapewne utrzymają się jako najpopularniejsze upominki dla dorosłych i młodzieży. Rośnie znaczenie różnych gadżetów elektronicznych jako upominków - dodała.
Największa koncentracja zakupów nastąpi najprawdopodobniej "na kilka dni przed" świętami - uważa analityczka. Dodała jednak, że część konsumentów kupiła prezenty nieco wcześniej korzystając z promocji Black Week. Na wcześniej zaopatrzenie się w prezenty dla najbliższych zdecydują się też ci, którzy kupują online.
- Co roku jest ich więcej, gdyż marketplace (dostęp do różnych sklepów w jednym miejscu) pozwala na porównanie cen oraz wygodny i szybki zakup. Można spodziewać się, że blisko połowa Polaków kupi prezenty on-line, a większość łącząc zakupy online i w sklepach stacjonarnych - oceniła ekspertka.
Czytaj także:
Źródło: PAP/hjzrmb