Jerzy Stuhr - aktor, który budował swoje postaci "od podszewki"

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2024 19:10
- Jerzy Stuhr był niezwykłym aktorem. Z jednej strony obdarzonym talentem komediowym, z drugiej strony - twórcą świetnych kreacji dramatycznych. Potrafił wzruszyć, poruszyć. Budował postaci od podszewki i cały czasz szukał - mówi dziennikarz i krytyk filmowy Marcin Radomski.  
Warszawa, 24.07.1978 r. Premiera filmu Wodzirej Feliksa Falka. Nz. kadr z filmu: Jerzy Stuhr jako robiący karierę bezwzględny Lutek Danielak.
Warszawa, 24.07.1978 r. Premiera filmu „Wodzirej” Feliksa Falka. Nz. kadr z filmu: Jerzy Stuhr jako robiący karierę bezwzględny Lutek Danielak. Foto: PAP/CAF/Maciej Sochor
  • 9 lipca w wieku 77 lat zmarł Jerzy Stuhr - reżyser, pedagog i jeden z najwybitniejszych polskich aktorów.
  • Uznanie zyskał m.in. poprzez role w filmach "Seksmisja", "Wodzirej". Występował również w teatrze; jako aktor współpracował m.in. z Andrzejem Wajdą i Krzysztofem Kieślowskim.
  • - Jerzy Stuhr nie budował wokół siebie muru. Zarażał radością i swoją pasją do kina. Zawsze chętnie o niej opowiadał - wspomina krytyk filmowy Marcin Radomski. 

Człowiek wrażliwiec

Przygodę z filmem Jerzy Stuhr zaczynał u Krzysztofa Kieślowskiego w okresie kina moralnego niepokoju. - Najbardziej lubię go w "Amatorze", w roli Filipa Mosza. To wybitna kreacja "człowieka wrażliwca", poszukującego siebie. Zastanawiającego się, czy poświęcić się rodzinie, czy iść w stronę pasji filmowej - opowiada Marcin Radomski. - Myślę też, że taki właśnie był sam Jerzy Stuhr. Zastanawiał się nad swoimi rolami i nad tym, jakie postaci chce grać.

"Nie budował wokół siebie muru"

- Prywatnie pan Jerzy był człowiekiem czułym i inteligentnym. Miałem okazję przekonać się o tym osobiście w trakcie wywiadu, którym przeprowadziłem z nim w 2019 roku na festiwalu Dwa Brzegi - wspomina gość Czwórki. - Potrafił zarażać radością i pasją, co zawsze doceniała publiczność. Nie budował wokół siebie muru, zawsze chętnie rozmawiał, opowiadał o swojej pracy i o współpracy z innymi reżyserami.

Posłuchaj
15:56 CZWÓRKA Swiat 40 - stuhr 09.07.2024.mp3 Jerzy Stuhr we wspomnieniach. Rozmowa z krytykiem filmowym Marcinem Radomskim (Świat 4.0/Czwórka) 

"Kochał Włochy z wzajemnością"

Od lat 80. Jerzy Stuhr występował w kinie włoskim - w filmach, które reżyserował Nanni Moretti - "Il caimano" (2006), "Habemus Papam" (2011) i "Il sol dell'avvenire" (2023). Włosi cenili Stuhra także jako reżysera. Jego film "Historie miłosne" zdobył nagrodę FIPRESCI podczas festiwalu filmowego w Wenecji w 1997 r. W 2005 r. doceniono całokształt twórczości Jerzego Stuhra.


Kino zamachowe polskiego kina

- Jerzy Stuhr był „kołem zamachowym” polskiego kina. Pracował z największymi reżyserami i reżyserkami i stworzył postacie, które na stałe wpisały się w historię polskiej kinematografii - podkreśla rozmówca Piotr Firana. - "Seksmisja", „Kiler” to filmy, do których wracają coraz młodsze pokolenia.  

***

Tytuł audycji: "Świat 4.0"

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: Marcin Radomski (krytyk filmowy, twórca kanału KINOrozmowa)

Data emisji: 09.07.2024

Godzina emisji: 17.30

kul/wmkor