Martyna Basta: nie spodziewałam się, że moja muzyka wyjdzie poza otchłań internetu

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2024 15:50
Martyna Basta była gościnią audycji "Studio X", w której opowiedziała  m.in. o powstawaniu utworów na albumy "Making Eye Contact With Solitude" i "Slowly Forgetting, Barely Remembering".
Martyna Basta opowiadała o powstawaniu utworów na albumy Making Eye Contact With Solitude i Slowly Forgetting, Barely Remembering.
Martyna Basta opowiadała o powstawaniu utworów na albumy "Making Eye Contact With Solitude" i "Slowly Forgetting, Barely Remembering".Foto: Michał Daniluk / Czwórka

Martyna Basta to krakowska to klasycznie wykształcona gitarzystka i kompozytorka tworząca muzykę eksperymentalną. Na koncie ma dwa solowe albumy "Making Eye Contact With Solitude" i "Slowly Forgetting, Barely Remembering", a w tym roku opublikowała swój nowy utwór "Flame After Flame". 

Posłuchaj
34:15 CZWORKA Studio X - Martyna Basta (mp3) 2024_09_30-22-12-29.mp3 Martyna Basta opowiadała o powstawaniu utworów na albumy "Making Eye Contact With Solitude" i "Slowly Forgetting, Barely Remembering" (Studio X/Czwórka)

 

- Najfajniejsze w tym wszystkim, jest to, że mogę się zajmować muzyką na co dzień, bo aktualnie to jest po prostu moja praca i jestem bardzo wdzięczna za to, bo nigdy się tego nie spodziewałam, że moja muzyka wyjdzie poza otchłań internetu - mówi Martyna Basta na antenie Czwórki. 


Edukacja muzyczna

Artystka kształciła się od młodych lat na gitarzystkę klasyczną. W pewnym momencie postanowiła jednak odłożyć swój instrument. - Mimo, że byłam w szkole muzycznej przez tyle lat, to zupełnie nie wiedziałam jak zacząć tworzyć muzykę, a z gitarą musiałam się przeprosić po jakimś czasie, bo ona kojarzyła mi się z żmudnymi ćwiczeniami i wyjazdami na konkursy - opowiada gościni Czwórki. - Brakowało mi swobody w tym instrumencie, bo tak jest w edukacji muzycznej, że niestety przestrzeni na próbę czy eksperyment jest bardzo mało i właściwie wszystko polega na tym, żeby być jak najlepszym w odtwarzaniu pewnych styli, a ja się nigdy nie czułam w tym dobrze.

Zobacz też:

Zabawa nagraniami


Podstawą twórczości Martyny jest obróbka nagrań terenowych. Nie korzysta z syntezatorów, a jedynie ze swojej i gitary i przerobionych ścieżek audio. - Nagrania terenowe mają nieskończone możliwości eksploatacji, bo można zrobić z nich syntezator bez żadnego problemu i to jest dla mnie super ciekawe, więc jeśli słyszy się syntezatory w mojej muzyce, to tak naprawdę jest to jakieś dziwnie pocięte, bądź rozciągnięte, bądź inaczej przekształcone nagrania terenowe - zdradza artystka. - Na przykład mogę przytoczyć historię tworzenia jednego z utworów z mojej płyty, gdzie utwór składa się z paru nagrań terenowych i to są nagrania liści, foli powiewającej na wietrz oraz kostki lodu w szklance i można stworzyć cały utwór z tego typu nagrań, a wystarczy mieć jedynie dyktafon w telefonie. 


Nowy album

Najnowszy utwór Martyny Basty pod tytułem "Flame After Flame" wyróżnia się przede wszystkim obecnością wokalu. - Aktualnie staram się pracować więcej ze słowem, chociaż nie nazwałabym tego tekstem piosenki, bo to zbyt dużo powiedziane, a raczej jestem dosyć oszczędna w tych słowach - mówi Martyna Basta. - Na nowym albumie można będzie się spodziewać utworów z wokalem. 


***

Tytuł audycji: "Studio X"

Prowadzą: Adam Smolarek

Gość: Martyna Basta

Data emisji: 30.09.2024

Godzina emisji: 22.10

gV

Czytaj także

Opus Elefantum Bedroom - kołderkowa muzyka ambientowa w Młodszej Siostrze

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2024 17:45
Po krótkiej przerwie ekipa Opus Elefantum wraca do organizacji imprez. - Najbliższa to Opus Elefantum Bedroom, która odbędzie się w klubojadalni Młodsza Siostra - mówi Marta Bartanowicz z kolektywu. - Będzie chill, kołderkowo i komfortowo.
rozwiń zwiń