Rola w "Światłoczułej"
Ignacy Lis, gość "Audycji filmowej Marcina Radomskiego", zagrał główną rolę w filmie "Światłoczuła" w reżyserii Tadeusza Śliwy, który miał kinową premierę 24 stycznia. Obraz przedstawia historię relacji Roberta - granego przez Ignacego Lissa - z niewidomą Agatą (Matylda Giegżno). - "Światłoczuła" była przełomowym dla mnie momentem, bo podchodziłem do tej pracy z pewnego rodzaju doświadczeniem, wiedzą, jak funkcjonuję na planie, czego od siebie oczekuję, jakich błędów nie chcę powtórzyć - wyjaśnia aktor.
32:58 PR4_26_01_2025_19_11_Audycja_filmowa_Marcina_Radomskiego.mp3 Ignacy Liss o aktorstwie i roli Roberta w filmie "Światłoczuła" (Audycja filmowa Marcina Radomskiego/Czwórka)
Według Ignacego Lissa "Światłoczuła" przełamuje stereotypy o osobach niewidomych. Film Tadeusza Śliwy pokazuje drogę Roberta, głównego bohatera, który poprzez relację z niewidomą Agatą jest w stanie poznać siebie, dotrzeć do źródła swoich emocji; w "Światłoczułej" to właśnie Agata zmienia Roberta, pozwala mu zrozumieć własne ja. - Problem tabu, niezręczności nie jest w osobach niewidomych, tylko w nas, osobach, których nie dotyczy ten problem - stwierdza Liss.
Zobacz także:
- Podczas kręcenia tego filmu ja byłem raczej smutny, a Robert mi w tym nie pomagał. On od początku filmu jest zamknięty i ma w sobie jakąś bliznę. Bardzo mi zależało na tym, aby tę bliznę w nim trzymać - opowiada rozmówca Marcina Radomskiego.
Aktorskie początki
- W Tczewie był kościół i szkoła muzyczna, to były dwa miejsca, w których spotykali się ludzie za moich czasów. Teatr pojawił się przez jakieś kółko teatralne w gimnazjum, ale wszystko się zaczęło [od tego], że kleryk, który przygotowywał nas do bierzmowania, zapytał każdego po kolei, kto się czym zajmuje, "jaka jest twoja pasja". Z racji tego, że zawsze mówiłem o muzyce, a chciałem powiedzieć coś bardziej oryginalnego, to powiedziałem, że teatr - mówi Ignacy Liss, także znany z roli w nowej adaptacji "Znachora".
Potem duchowny dał znać Ignacemu Lissowi o pierwszym castingu w Teatrze Muzycznym w Gdyni, gdzie gość Czwórki wystąpił w pierwszym biletowanym spektaklu na scenie.
Szkoła aktorska
Parę lat później, naprzeciwko Teatru Muzycznego, powstała Gdyńska Szkoła Filmowa. - Kiedy pojawił się pierwszy rok studentów w Gdyńskiej Szkole Filmowej miałem 16 lub 17 lat i zacząłem tam współpracować. Pierwsza etiuda, którą nakręciłem w życiu przed kamerą, była zatytułowana "Biegnij". To była etiuda Agnieszki Łazarkiewicz-Sieczko, czyli jednej ze współautorek scenariusza "Zielonej granicy". To bardzo miłe wspomnienie - opowiada gość Czwórki. Ignacy Liss ostatecznie trafił do Akademii Teatralnej w Warszawie.
- Kiedy już zacząłem pracować przed kamerą i w teatrze, to było takie miejsce, w którym mogłem się wyrazić, wyrzucić energię, która we mnie jest. Potem pojawiła się niesamowita pasja związana z tą materią, czym jest film i jak on na nas wpływa jako ludzi - mówi Ignacy Liss.
***
Tytuł audycji: Audycja filmowa Marcina Radomskiego
Prowadzący: Marcin Radomski
Gość: Ignacy Liss (aktor)
Data emisji: 26.01.2025
Godzina emisji: 19.11
kajz/kor