Dominika Kozek i Karolina Szeptycka opowiedziały o backstage'u musicalu "SIX"

Ostatnia aktualizacja: 17.12.2025 16:50
Spektakl "SIX", wystawiany w Krakowskim Teatrze Varieté, w reżyserii Katarzyny Chlebny, to pop-koncertowa opowieść o sześciu żonach Henryka VIII. Premiera musicalu odbyła się w kwietniu tego roku. 

Dominika Kozek i Karolina Szeptycka były gościniami Dominiki Płonki audycji "Backstage". Choć obie dziś spotykają się na jednej scenie, ich drogi do musicalu były różne. - Zobaczyłam na YouTubie "Taniec wampirów" i przepadłam. To, że można opowiadać historie śpiewem i muzyką, całkowicie zawładnęło moim życiem - wspomina Dominika.

Z kolei Karolina wychowała się w rodzinie aktorskiej i - jak mówi - decyzję podjęła bardzo wcześnie. - Jako trzylatka powiedziałam, że będę aktorką i słowa dotrzymałam - wyznaje. Dla Dominiki udział w spektaklu był spełnieniem długo pielęgnowanego marzenia. - Znałam "SIX" jeszcze zanim pojawiła się polska wersja. Słuchałam nagrań i zastanawiałam się, czy kiedykolwiek będzie szansa zagrać to w Polsce - zdradza. Co ciekawe, obie aktorki podkreślają, że ostatecznie trafiły do ról innych, niż początkowo zakładały.

Castingi

Aktorki zgodnie przyznają, że castingi do musicali są jednym z najtrudniejszych elementów tej pracy. - To ogromny stres, bo wystawiasz się na ocenę i często nie dostajesz żadnego feedbacku - mówią. Jednocześnie musicalowy system daje coś wyjątkowego: realną szansę dla wszystkich. - Stoisz na tym samym korytarzu co wielkie nazwiska. Każdy wchodzi z tym samym numerkiem. 

Kondycja, energia i rytuały

"SIX" wymagał od aktorek kondycji sportowców. Dzień spektaklu zaczyna się dużo wcześniej: inhalacje, masaże, rozgrzewka całego ciała. - Śpiewa całe ciało, nie tylko gardło. Bez dbania o mięśnie i przeponę nie da się grać tego tytułu kilka razy w tygodniu -  podkreślają artystki.

Tryb awaryjny i siła zespołu

Jednym z najbardziej ekstremalnych momentów było nagłe zastępstwo Karoliny Szeptyckiej, która w kilka godzin musiała przejąć rolę koleżanki, która zwichnęła nogę. Była to inna rola niż ta, którą Karolina zazwyczaj gra, ale co ciekawe - do tej roli przygotowywała się przy castingu. - Słuchamy swoich numerów. Jesteśmy ze sobą przez te trzy miesiące, pracowałyśmy razem, widzimy się na tej scenie i jesteśmy na siebie bardzo czujne - tłumaczy Karolina jak dała radę się tak szybko przygotować. - Wszyscy dali ręce na pokład. Dziewczyny mnie łatały na scenie, widz nawet nie miał szans tego zauważyć - wspomina. To doświadczenie tylko wzmocniło zespół. - Kryzysy bardzo zbliżają - dodaje.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Żaneta Rus (@zaneta_rus)

Girlsband

Popularność "SIX" to efekt globalnego fandomu i estetyki girlsbandu. - Na całym świecie powstał "Queendom". Ten musical ludzie po prostu kochają - mówią aktorki. Wpływ West Endu, którego wywodzi się oryginalny spektakl, social mediów i TikToka sprawił, że także w Polsce spektakl stał się wydarzeniem, a bilety wyprzedają się z ogromnym wyprzedzeniem.

***

Tytuł audycji: Backstage 

Prowadząca: Dominika Płonka

Gościnie: Dominika Kozek i Karolina Szeptycka

Data emisji: 18.12.2025

Godzina: 19.08

gV

Czytaj także

Musical "Błękitny zamek" w studenckiej interpretacji

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2025 17:03
W XXI wieku teatralny musical to forma uwielbiana przez wielu widzów. Jednak nie zawsze tak było - w 1978 roku "Błękitny zamek" był jeden z pierwszych musicali premierowo zaprezentowanych w Łodzi. Po ten tytuł teraz sięgają Studenci Akademii Muzycznej w Łodzi by uczcić 80-lecie swojej uczelni oraz 10-lecie istnienia w niej specjalności musicalowej. 
rozwiń zwiń