Baasch wyraża na nowej EP-ce potrzebę zmian i analizuje punkt, w którym się znajduje.
- Jest to na pewno bardzo osobisty materiał, jest to o mnie w kontekście tego, co się dzieje u mnie, ale też co się dzieje w ogóle na świecie - opowiadał Baash w Czwórce.
Czytaj także:
Teksty są niezwykle osobiste, jak w "Mostach", które nie tylko są palone, powstają też na nowo, czy też obrazowe jak słowa w "Śladach", które z synestetycznym rozmachem uruchamiają wszystkie zmysły. Poza tym ponownie znakomicie oddają ducha czasów, jak mantra powtarzana na końcu utworu "Zamarzałem", która rezonować będzie z każdą osobą nie wytrzymującą pędu współczesnego życia i nie potrafiącą wyjść z pułapki doomscrollingu.
Zobacz też:
Ta mnogość uczuć wyrażona jest przez eklektyczne dźwięki. Synth pop w ujęciu Baascha to gatunek tak pojemny, że mieści w sobie elementy różnych odmian muzyki tanecznej, ambientu czy nawet trapu. Poszczególne dźwięki zdekonstruowane w formy już nie tyle piosenkowe, co hybrydy zarówno dla djów klubowych, jak i radiowych. Każdy z utworów ewoluuje, wpadając w wir mechanicznego techno, zmieniając barwy o 180 stopni i eksplodując house’ową euforią kontrastującą z bezsilnością i smutkiem, czy kumulując echa kultury rave’owej w przetasowanych, nostalgicznych breakach.
Lista utworów:
- Juanelo
- Mosty
- Ślady
- Zamarzłem
- Szept
- HaA
mat.pras./pj