- Złapaliśmy wspólny przelot, dogadaliśmy się inspiracyjnie, mamy otwarte głowy na eksperymenty i bawimy się muzyką - mówili w Czwórce artyści. - Przy płytach hip-hopowych to standard, że spotykają się producenci i raperzy i robią coś razem. Decyzje podejmowaliśmy wspólnie, ale podział pracy był jasno ustalony - Szczyl pisał teksty, ja robiłem muzykę. Mieliśmy niepisaną umowę, że jak mamy robić coś razem, to to musi być wyjątkowe - wyjaśniał Magiera.
Krążek ukazał się 28 października. Jednym z pierwszych utworów, który powstał z myślą o płycie, był "2007". - Pierwszą wersję nagrywałem dawno temu w szafie i wtedy odpalił mi się w głowie pstryczek, że chcę iść odważnie - wspominał Szczyl. - Jak wysłałeś mi to nagranie już zrobione na bicie, to normalnie zwariowałem. Puszczałem znajomym i mówiłem: posłuchajcie, co ten gość tu robi - dodaje Magiera. - W tekstach Tymka są ukryte znaczenia i mądre spostrzeżenia młodego człowieka na temat otaczającego go świata.
O tytule krążka Szczyl i Magiera żartują, że to liczba kawałków, które stworzyli podczas wspólnej sesji studyjnej i nad którymi będą jeszcze pracować. Ale szybko dodają, że nie chcą zdradzać, skąd wzięła się ta nazwa, bo wolą zostawić słuchaczom wolną rękę w interpretacji.
Magiera i Szczyl w studiu Czwórki.
kul