Sąd okręgowy w USA skazał gang karę 15,2 mln dolarów za spamowanie wielkimi ilościami maili, reklamujących pigułki wzmagające potencję, tabletek odchudzających i leków dostępnych tylko na receptę.
Spamhaus, organizacja walcząca z zaśmiecaniem skrzynek niepożądanymi treściami, oceniła, ze skazani, tzw, grupa HerbalKing, to „gang numer 1 na świecie” jeśli chodzi o lata 2007-2008.
Lider grupy, Australijczyk Lance Atkinson i współpracujący z nim Jody Smith, Amerykanin, odpowiadają za wysłanie miliardów nielegalnych maili. Spółki współpracujące z nimi winne są sądom około 4 mln dolarów.
Według amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu, Atkinson i Smith rekrutowali pomocników z calego świata. Do wysyłania spamu używali oni globalnej sieci przejętych komputerów, zwanej Botnet.
Leki mogły być szkodliwe
Maile zawierały nieprawdziwą informację, że medykamenty pochodzą z licencjonowanej apteki, która rozprowadza leki generyczne zaaprobowane przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków. W rzeczywistości specyfiki pochodziły z Indii i nikt nie zezwolił na ich sprzedaż.
Sąd w związku z wyrokiem zajął majątek Smitha, grozi mu także 5 lat więzienia za „udział w zorganizowanej grupie handlującej podrabianymi towarami”. Atkinson będzie musiał zapłacić swoją część kary tylko wówczas, gdyby przyjechał do Stanów Zjednoczonych.
Richard Cox ze Spamhausu jest jednak sfrustrowany, że wyrok na spamerów zapadł na mocy przepisów zakazujących handlu fałszywymi farmaceutykami. Wiele krajów świata, także USA, nie ma jeszcze odpowiednich przepisów regulujących karanie spamerów.
BBC, ag