Wielu z nas wierzy, że profilaktyczne zażywanie witaminy C sprawia, że wzrasta odporność organizmu, co pomagać ma w złagodzeniu objawów grypy i leczeniu nowotworów. Wokół witaminy C narosło wiele teorii i mitów.
- Witamina C, została rozpropagowana blisko 50 lat temu przez Linusa Paulinga. Był on dwukrotnym laureatem Nagrody Nobla, nic więc dziwnego, że "zachorował na syndrom noblisty", który objawiał się tym, że uczony zaczął propagować różne "teorie" - mówi dr hab. Agnieszka Zagórska z Collegium Medicum UJ.
04:46 _PR4_AA_wit_C_2020_09_22.mp3 O witaminie C rozmawiamy z dr hab. Agnieszką Zagórską z Collegium Medicum UJ (Stacja Nauka/Czwórka
Jak opowiada gość audycji - Pauling był propagatorem swojej własnej medycyny ortomolekularnej, która, dla zachowania równowagi biochemicznej, zalecała stosowanie dużych dawek witamin. W 1970 Pauling wydał książkę "Witamina C i przeziębienie", w której zalecał przyjmowanie co najmniej 1000 mg witaminy C dziennie.
Witamina C na wszystko?
- Jedyne, co miał na poparcie swoich testów, to fakt, że sam brał dawkę trzykrotnie większą i czuł się świetnie. Pauling założył Instytut Witaminy C, potem zaczął wydawać książki, w których szerzył skuteczność stosowania witaminy C w leczeniu nowotworów, a także w wydłużeniu życia. Żadne jednak kliniczne testy nie potwierdziły tych sensacji. Autorytet noblisty i jego akcja popularyzatorska, sprawiły jednak, że do dziś panuje naukowo nieuzasadnione przekonanie co do skuteczności witaminy C w zapobieganiu i zwalczaniu grypy, przeziębień oraz innych chorób - tłumaczy specjalistka.
Czytaj także:
W opinii eksperta witamina C jest niezbędna do syntezy kolagenu i podstawowych białek, niektórych przekaźników nerwowych oraz hormonów nadnerczy, przede wszystkim zaś ma wpływ na prawidłowe wykorzystanie kwasu foliowego i przyswajanie żelaza. Dodatkowo powoduje uszczelnienie ścian naczyń krwionośnych.
Witamina C lewoskrętna - o co chodzi?
- Obecnie na rynku suplementów diety obserwuje się specyficzny renesans witaminy C, ale tzw. lewoskrętnej, zwanej też naturalną - mówi gość Mateusza Kulika. - Witamina C, to chemicznie kwas askorbinowy, który w swojej budowie posiada dwa atomy węgla połączone z czterema podstawnikami. Ze względu na tę budowę możemy uzyskać kwas L-askorbinowy i D-askorbinowy.
- kwas L-askorbinowy bywa niepoprawnie nazywany lewoskrętną witaminą C, płaszczyznę światła spolaryzowanego skręca on bowiem w prawo. Natomiast jest to forma witaminy, czyli aktywnego kofaktora, który występuje zarówno w naturze, jak i w preparatach syntetycznych.
- Natomiast kwas D-askorbinowy nie występuje w przyrodzie, jest związkiem w pełni syntetycznym, ale nie ma funkcji witaminy.
- Pamiętajmy, że witamina C dostępna w aptekach w formie 1000-mg suplementów diety, to tak naprawdę prawoskrętny kwas L-askorbinowy – podkreśla Agnieszka Zagórska.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Mateusz Kulik
Gość: dr hab. Agnieszka Zagórska (Collegium Medicum UJ)
Data emisji: 22.09.2020
Godzina emisji: 12.24
