Wiele tych trunków dostaje się na listę produktów regionalnych i otrzymuje europejskie certyfikaty jakości.
Nalewka jest wyciągiem alkoholowym z owoców, kwiatów lub ziół bądź mieszaniny tych składników. – Należy się nią delektować a nie spożywać w dużych ilościach – zaznacza Rafał Brzeski, miłośnik nalewek. Dla jej koneserów ważny jest smak a nie zawartość alkoholu. Istnieje nieskończenie wiele rodzajów nalewek, gdyż o jej składnikach decyduje osoba przyrządzająca ten trunek.
Jak zrobić dobrą ratafię, czyli słodką nalewkę owocową, wyjaśniał w "Magazynie" Piotr Firan. Jej wykonanie polega na układaniu warstwami oczyszczonych owoców, przesypywanie ich cukrem i zalewanie spirytusem. –Zaczynamy od pierwszych owoców sezonowych, np. truskawek, poziomek i dalej dokładamy kolejne, które pojawiają się w ciągu lata, aż do śliwek. Zasada jest bardzo prosta: tyle samo cukru, ile owoców – wyjaśnia Rafał Brzeski, miłośnik nalewek.
Nalewki mają oddziaływanie lecznicze. Przykładem jest "Benedyktynka" - trunek ziołowy składający się z 21 składników. Stosuje się go podczas dolegliwości układu pokarmowego, działa również wzmacniająco i uspokajająco. Jego receptura opracowana została w 1510 roku. – "Benedyktynka" szybko zyskała sławę nie tylko w klasztorach, ale i na dworach królewskich – mówił o historii tego specyfiku ojciec Patryk z Lubinia.
Nalewka, sporządzona latem, może być doskonałym trunkiem rozgrzewającym, gdy nastaną długie zimowe wieczory.
ap