Wiernej w najdrobniejszych szczegółach rekonstrukcji Warszawy podjęło się studio Newborn, tworzące animacje oraz efekty specjalne. Gościem Czwórki był jeden z twórców i współproducent filmu "Warszawa 1935", Ernest Rogalski.
Zwiastun wyjątkowego obrazu udostępniono w sieci, gdzie przebojem zdobył popularność. – Cieszę się, bo przez 10 dni, bez żadnej promocji obejrzało go w sumie 200 tysięcy osób – mówi Rogalski. – Film gotowy będzie w 2012 roku. Projekt finansujemy sami już od czterech lat. To bardzo kosztowne...
Film ma pokazać dawny wygląd stolicy Polski oraz życie jej mieszkańców. – Chcemy, by widz poczuł się tak, jakby tam był – wyjaśnia twórca. Zobaczymy więc ludzi w strojach z epoki, historyczne samochody i tramwaje, asfaltowe drogi, latarnie gazowe, ówczesne teatry i kina.
Całość produkcji podzielono na trzy części - oglądamy jeden dzień z życia miasta, ale w kilku miejscach. Wyruszymy w podróż przez Śródmieście, gdzie z ogromną ilością detali ukazano ulicę Marszałkowską. Tworząc jej obraz korzystano z archiwalnych zdjęć i map, całość konsultowano z historykami. Pozostałe części filmu wciąż powstają. - Przed nami jeszcze cała dzielnica północna i południowa oraz Praga – zapowiada Rogalski. Więcej dowiedzieć się można słuchając dźwięku audycji.
pg