Agnieszka Radwańska awansowała do finału turnieju tenisowego w Sydney. Polka w półfinale pokonała Czeszkę Barborę Strycovą 6:1, 6:2. a mecz trwał godzinę i 15 minut. Rywalką Radwańskiej w finale będzie Kanadyjka Eugenie Buchard lub Brytyjka Johanna Konta. Na zwyciężczynie turnieju w Sydney czeka już czek wystawiony na kwotę ponad 130 tysięcy dolarów.
A od poniedziałku gra o znacznie większe pieniądze i sławę - wielkoszlemowy turniej Australian Open.
O znacznie mniejsze pieniądze grają nasze hokeistki w mistrzostwach świata do lat 18 Dywizji 1B. Polki po raz pierwszy w historii grają w tej klasie rozgrywkowej, ale trudno się temu dziwić, gdyż kadrę powołano dopiero w 2014 roku.
Nasze dziewczyny na inaugurację przegrały z Danią 0:2, potem pokonały Kazachstan 4:2 a wczoraj wygrały z Wielką Brytanią 2:1 i wciąż mają szansę nawet na awans. Aby je zachować trzeba wygrać dziś z niepokonanymi dotąd Włoszkami. Początek tego meczu o 20:00.
Nieco później, bo o 20:45 swój pierwszy mecz w mistrzostwach świata we Francji rozpoczną piłkarze ręczni. Ich rywalem będą Norwegowie. A naszymi grupowymi rywalami oprócz Norwegów są jeszcze Japończycy, Brazylijczycy, Rosjanie i Francuzi.
Wczoraj drużyna Francji rozgromiła Brazylię 31:16. Do daleszej fazy turnieju awansują 4 najlepsze zespoły.
Znamy już półfinalistów siatkarskiego Pucharu Polski. Zagrają w nich ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z Jastrzębskim Węglem oraz PGE SKRA Bełchatów z Lotosem Treflem Gdańsk. Gdańszczanie sprawili wczoraj niespodziankę wygrywając 3:2 z Resovią Rzeszów.
Turniej finałowy o Puchar Polski zostanie rozegrany już w najbliższy weekend we Wrocławiu.
Posłuchajcie dźwiękowej wersji Przeglądu.
Darek Matyja
