Losowanie fazy grupowej nie było łaskawe dla reprezentacji Polski. "Biało-czerwoni" trafili na Koreę Południową, Wielką Brytanię i USA. Amerykanie to mistrzowie paraolimpijscy z Rio de Janeiro, Brytyjczycy wywalczyli w Brazylii brązowe medale.
Posłuchajcie, co przed turniejem powiedział Czwórce trener reprezentacji Polski Piotr Łuszyński.
Pierwszym przeciwnikiem Polakow była w sobotę drużyna USA. Zgodnie z przewidywaniami Amerykanie byli dużo lepsi od Polaków i wygrali 82:51. W drugim meczu "Biało-czerwoni" mierzyli się w niedzielę z Koreańczykami. Od początku tego spotkania Polacy mieli przewagę na boisku i na tablicy wyników. Szalona końcówka sprawiła jednak, że o wygranej zdecydował jeden punkt. Polska-Korea 54:53.
Ostatnim rywalem Polaków w fazie grupowej była Wielka Brytania. To rywale byli zdecydowanym faworytem i wygrali 78:46. Taki wynik sprawił, że ostatecznie "Biało-czerwoni" zajęli trzecie miejsce w grupie B i w meczu play-off mieli zmierzyć się z drugą drużyną grupy A, czyli Kanadą.
Po raz kolejny nasza reprezentacja nie była faworytem meczu, ale pokazała na boisku doświadczenie i dojrzałą grę. Praktycznie przez całe 40 minut spotkania, z wyjątkiem samego początku gry, Polacy prowadzili różnicą kilku punktów. W końcówce zachowali zimną krew i nie stracili głowy po kilku efektownych "trójkach" Kanadyjczyków. Końcowy wynik to 79:68 dla Polski, która awansowała do najlepszej ósemki turnieju i mogła zagrać w ćwierćfinale mistrzostw świata.
W walce o półfinał nieco lepsi od Polaków byli Australijczycy. Po wyrównanym spotkaniu wygrali 83:70. Nasza reprezentacja mogła być jednak zadowolona z postawy na boisku i z nadzieją przystąpić do rywalizacji o miejsca 5-8.
W "małym półfinale" "Biało-czerwoni" grali z kolejnym krajem o koszykarskich tradycjach, a więc z Argentyną. Znów było emocjonująco, a walka na boisku trwała od pierwszej akcji do ostatniej syreny. Gracze z orzełkami na piersiach pokazali się z dobrej strony zwłaszcza w końcówce spotkania i wygrali 72:66.
W bezpośrednim starciu o piąte miejsce reprezentacja Polski zmierzyła sie w niedzielę z Hiszpanią. Rywale okazali się lepsi 79:52 i "Biało-czerwoni" zajęli szóste miejsce w mistrzostwach świata.
***
Robert Grzędowski