Od ładnych kilku dni informujemy na bieżąco o wynikach naszych szachistów podczas rozgrywanej w Batumi olimpiady szachowej. No i nic w tym dziwnego - nasi szachiści spisują się w Gruzji naprawdę świetnie... Dość powiedzieć, że po 8 z 11 rund są wiceliderami... tak więc szanse na podium są jak najbardziej realne.
W historii olimpiad szachowych Polacy tylko raz i to bardzo dawno bo w 1930 roku zdobyli złote medale. Ostatni medal w męskiej rywalizacji też zdążył już pokryć się patyną, gdyż było to srebro sprzed niemal 80 lat, a dokładnie z 1939 roku.
Nasze panie radziły sobie lepiej i na poprzedniej olimpiadzie w Baku w 2016 roku zdobyły srebrne medale.
Teraz jednak uwaga skupia się się na mężczyznach zwłaszcza, że dziś grają z liderami klasyfikacji Amerykanami. To bardzo mocny zespół. Grający na trzeciej szachownicy Nakamura ma ranking od naszego naj;lepszego szachisty - Jana Krzysztofa Dudy....
Faworytami nie jesteśmy na tyle, że nawet arcymistrz szachowy Mateusz Bartel, który tym razem nie znalazł się w składzie na olimpiadę, podjął się pewnego wyzwania i zapowiedział, że jeśli wygramy to zrobi sobie fryzurę "na Pazdana".
Mecz trwa już prawie od 4 godzin a jeszcze żadna partia się nie zakończyła... tak więc wszystko jeszcze jest możliwe...
Mówiliśmy o naszych szachistkach, które w Batumi bronią srebrnych medali.... Po dwóch porażkach z Indiami i Mongolia zajmują po 8 rundach dopiero 29. miejsce. Dziś walczą przy szachownicach z Litwinkami. Jeden punkt już zdobyły po zwycięstwie Kariny Szczepkowskiej - teraz tylko pozostałe trzy Polki powinny powalczyć aby nie przegrać swoich partii i powinien być awans w klasyfikacji.
Z ostatniej chwili:
Polscy szachiści pokonali Amerykanów 2,5:1,5 i prowadzą w olimpiadzie szachowej, która trwa w Batumi. Swoje partie zremisowali Jacek Tomczak, Jan Krzysztof Duda i Radosław Wojtaszek, a Kacper Piorun pokonał Hikaru Nakamurę.
Do zakończenia rywalizacji pozostały tylko dwa mecze. Pierwszy z nich już jutro z Chińczykami.
Nasze szachistki dziś także wygrały 3:1 i awansowały z 29. na 19. pozycję.
W środę zostanie rozegranych 8 meczów piłkarskiej Ligi Mistrzów.
Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacji Borussii Dortmund z Monaco czy Tottenhamu z Barceloną. Jednak polscy kibice z pewnością chętnie zobaczą jak radzi sobie Napoli z Arkadiuszem Milikiem (jeśli znajdzie się w składzie) oraz Piotrem Zielińskim - ten o miejsce w drużynie raczej martwić się nie musi. Rywal bardzo mocny - angielski Liverpool
Środowe mecze Ligi Mistrzów grupa A
Borussia Dortmund - AS Monaco (21.00)
Atletico Madryt - FC Brugge (21.00)
grupa B
PSV Eindhoven - Inter Mediolan (21.00)
Tottenham Hotspur - Barcelona (21.00)
grupa C
Paris Saint-Germain - Crvena Zvezda Belgrad (18.55)
SSC Napoli - Liverpool (21.00)
grupa D
Lokomotiw Moskwa - Schalke 04 Gelsenkirchen (18.55)
FC Porto - Galatasaray Stambuł (21.00)
Darek Matyja