Pierwsze mecze w roku kalendarzowym nie są mocną stroną reprezentacji Polski. Od powstania rozgrywek Rugby Europe Trophy w 2016 roku "Biało-czerwonym" nie udało się wygrać żadnego z takich spotkań. Złej serii nie udało się przełamać w 2019 roku w meczu z faworyzowaną Portugalią.
Na bosiku w Setubal od pierwszego do ostatniego gwizdka dominowali gospodarze. Ich szybka gra w ataku i dominacja w młynach dyktowanych sprawiły, że niemal całą pierwszą część gry spędzili na połowie Polaków. Znakomicie dysponowany tego dnia portugalski łącznik ataku Jorge Abecassis trafiał niemal wszystkie kopy z rzutów karnych i celnie podwyższał po przyłożeniach kolegów. Na przerwę zespoły zeszły przy prowadzeniu Portugalii 27:0.
Drugą połowę Polacy rozpoczęli lepiej. Potrafili solidnie bronić, a ich ataki zapowiadały nieco więcej korzyści z gry ofensywnej. Ostatecznie udało sie zdobyć jednak tylko jedno przyłożenie, za sprawą Michała Jurczyńskiego. O wiele więcej punktów znów zdobyli gospodarze i wygrali mecz z miażdżącą przewagą 65:5.
Posłuchajcie, co o przyczynach porażki powiedział Czwórce kapitan kadry Piotr Zeszutek. Jego wypowiedź w załączonym pliku dźwiękowym.
***
Robert Grzędowski