"Biało-czerwoni" rozpoczęli udział w zawodach od wygranej z Australią 21:19. Nasza drużyna kontrolowała grę przez większość meczu, ale końcówka była nerwowa. Posłuchajcie, co powiedział o tym spotkaniu Krzysztof Rubinkowski z reprezentacji Polski. Jego wypowiedź w załączonym fragmencie Wiadomości Czwórki.
W drugim meczu grupowym nasi byli skazani na porażkę i rzeczywiście nie dali rady faworyzowanej drużynie z Tajwanu. Ostateczny wynik to aż 35:9 dla zespołu z Azji. Ten mecz nie był jednak najważniejszy w drodze do celu, a celem "Biało-czerwonych" jest gra o miejsce w najlepszej dziesiątce na koniec mistrzostw.
Na zakończenie fazy grupowej nasza reprezentacja mierzyła się z Irlandią. Przez większość czasu gry to rywale byli na prowadzeniu, ale w emocjonującej końcówce "Biało-czerwonym" udało się doprowadzić do remisu, a później przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę... w ostatniej sekundzie meczu. Ostateczny wynik to 14:13 dla Polski. Pomeczowa wypowiedź Krzysztofa Rubinkowskiego w drugim fragmencie Wiadomości Czwórki.
Drużyny biorące udział w zawodach zostały podzielone na pięć grup po cztery zespoły. Do fazy pucharowej awansowało ich 16, czyli po trzy najlepsze z każdej z grup oraz jedna z czwartego miejsca. Nasi w kolejnym meczu zmierzą się z Niemcami i to rywale będą faworytami do zwycięstwa.
Sam korfball to sport koedukacyjny - każdy zespół w trakcie gry tworzą cztery kobiety i czterech mężczyzn. Korfball przypomina nieco koszykówkę, lecz kosze pozbawione są tablic, a przemieszczanie się z piłką w rękach jest zabronione.
***
Robert Grzędowski