Cztery kolejki piłkarskiej ekstraklasy już za nami i... nie ma co ukrywać, jest... ciekawie. No bo konia z rzędem temu, kto przed sezonem stawiał, że po czterech meczach na czele tabeli będzie bez straty punktu Górnik Zabrze, który będzie wyprzedzał... Raków Częstochowa, a mistrz kraju Legia Warszawa będzie dopiero siódma, nie mówiąc już o mistrzu sprzed dwóch lat i trzeciej drużynie ostatniego sezonu - Piaście Gliwice, który okupuje ostatnie miejsce w tabeli.
Piast we wczorajszym meczu znowu przegrał 0:1 z Jagiellonią Białystok... i w tym sezonie jeszcze nie wygrał meczu ani nie zdobył bramki.
Piast na razie w odwrocie, a sąsiad zza miedzy - zabrski Górnik nie dość, że idzie jak burza, wygrywając mecz za meczem, to jeszcze zwalnia trenerów... i nie chodzi tu o trenerów śląskiego klubu, lecz o Aleksandara Vukovica, który po porażce Legii z Górnikiem pożegnał się z pracą przy Łazienkowskiej.
A jeszcze niedawno Vukovica w stolicy niemal noszono na rękach po zdobyciu mistrzostwa kraju. Pustka w Legii nie trwała długo, bo jeszcze wczoraj ogłoszono, że Vukovica zastąpi Czesław Michniewicz, który jest także trenerem kadry narodowej do lat 21.
Od serii niespodzianek rozpoczęły się także rozgrywki Tauron Ligi kobiet w siatkówce. Kibice przecierali oczy ze zdumienia... i nie mogli uwierzyć w to co dzieje się na parkiecie. No bo kto się spodziewał, że mistrz kraju Chemik Police, po 19 z rzędu wygranych z DPD Legionowią tym razem przegra, a jednak z parkietu w Legionowie schodził pokonany 3:2.
Kto mógł przypuszczać, że brązowe medalistki ŁKS Łódź przegrają we własnej hali ze Stala Bielsko-Biała nie zdobywając nawet seta albo że solidna drużyna Budowlanych Łódź zdoła wygrać tylko jedną partię w meczu z beniaminkiem... Jokerem Świecie, a Enea Piła przegra gładko 0:3 u siebie z MKS-em Kalisz?
Z tej serii niespodzianek wyłamał się tylko wicemistrz kraju Developres Rzeszów, który pokonał - ale nie bez walki 3:1 - Volley Wrocław.
Czyżby w tym sezonie szykowała się zmiana układu sił w polskiej klubowej siatkówce kobiecej?
O tym przekonamy się w niedalekiej przyszłości... A w nieodległej przeszłości..., czyli wczoraj w meczu kończącym tę pełną niespodzianek pierwszą kolejkę ligową Radomka Radom wygrała z Pałacem Bydgoszcz 3:0 w setach - w każdym identycznie do 22.
Więcej informacji w dźwiękowej wersji Przeglądu.
***
Darek Matyja