Podczas ceremonii ważenia przed walką Ewa Brodnicka wniosła na wagę o 0,4 kg za dużo względem limitu kategorii superpiórkowej. Dostała godzinę na zbicie wagi, ale mimo starań (Polka nawet obcięła włosy) nie udało się. Ostatecznie wyświetlacz pokazał o 50 gramów za dużo.
Oznacza to, że Brodnicka nie obroni pasa mistrzyni świata WBO. Jeśliw wygra walkę, to zostanie on zwakowany. Zwycięstwo Mikaeli Mayer pozwoli jej na zabranie pasa.
Polka skomentowała całą sytuację w relacji na Instagramie. "Pas jest wakujący. Wygram i będę miała możliwość walczenia o ten pas. Nie zmieniamy planu, jestem dobrze nastawiona psychicznie do tego pojedynku. Wykonam swoją robotę" - powiedziała.
Pojedynek w Las Vegas odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu.
***
Robert Grzędowski