O losach mistrzowskiego tytułu w sezonie 2021/22 PGNiG Superligi decydował ostatni mecz ostatniej kolejki. Prowadząca w tabeli Łomża VIVE Kielce grała na wyjeździe z Orlenem Wisłą Płock. Gospodarze mogli odebrać tytuł kielczanom, ale musieli wygrać mecz i to różnicą co najmniej dwóch bramek. Spotkanie skończyło się jednak remisem.
"Święta wojna", bo tak określa się mecze VIVE z Wisłą, była zacięta i pełna walki. Już w pierwszych 20 minutach gry sędziowie pokazali aż 4 czerwone kartki - 3 dla graczy Wisły i 1 dla VIVE. Licznik zatrzymał się na 5 wykluczeniach.
Na kilkanaście minut przed końcową syreną gospodarze prowadzili różnicą kilku bramek i wydawało się, że dowiozą zwycięstwo do końca. Ostatnie minuty należały jednak do gości, którzy doprowadzili do remisu. Karne nie miały znaczenia. Kolejne mistrzostwo Polski powędrowało do Kielc.
Zakończenie sezonu PGNiG Superligi było głównym tematem Porannego przeglądu sportowego.
***
Robert Grzędowski