W kolejnym meczu rozgrywanych w Nottingham mistrzostw świata Dywizji 1A w hokeju na lodzie Polska przegrała 4:5 po dogrywce z Wielką Brytanią. Bramki dla naszej drużyny zdobyli: Dominik Paś, Paweł Zygmunt, Kamil Wałęga i Bartosz Fraszko.
Mecz Lepiej rozpoczęli Brytyjczycy, którzy po niespełna dwóch minutach po bramce - Jonathana Phillipsa objęli prowadzenie 1:0. Polacy wyrównali w 11. minucie po golu Dominika Pasia na 1:1 i tak zakończyła się pierwsza część meczu. Po dwóch tercjach gospodarze objęli prowadzenie 3:1.
W 55 minucie Polacy doprowadzili do remisu 3:3, jednak trzy i pół minuty później Brytyjczycy objęli prowadzenie 4:3. Na 47 sekund przed końcem spotkania wyrównał Bartosz Fraszko. Sędziowie długo analizowali akcję na wideo, sprawdzali, czy napastnik GKS Katowice nie miał za wysoko uniesionego kija i ostatecznie zaliczyli to trafienie.
W pięciominutowej dogrywce, która toczy się w formule "trzech na trzech", zwycięską bramkę zdobył Ben Lake.
Poniedziałek będzie dniem wolnym w turnieju. We wtorek Polacy zagrają z Włochami. Awans do przyszłorocznych mistrzostw świata Elity wywalczą dwa najlepsze zespoły.
***
Darek Fiuk