Magdalena Fręch była blisko sprawienia dużej niespodzianki w ćwierćfinale turnieju tenisowego na trawiastych kortach w Birmingham Polka co prawda przegrała ze znacznie wyżej notowaną Łotyszką Jeleną Ostapenko 6:4, 5:7, 2:6, ale w drugim secie prowadziła już 4:0...
Wcześniej Fręch najpierw przeszła kwalifikacje, a potem pokonała Czeszkę Barborę Strycovą i Rumunkę Soranę Cirsteę, co pozwoli jej na awans w rankingu WTA.
W zestawieniu live Polka wskoczyła na najwyższe w karierze 68. miejsce, ale to może się jeszcze zmienić przed oficjalnym ogłoszeniem poniedziałkowych list rankingowych.
***
Darek Matyja