Już jutro warszawska Legia w ostatnim spotkaniu grupowym piłkarskiej Ligi Europy zmierzy się z tureckim Trabzonsporem. Stawką tego spotkania będzie pierwsze miejsce w grupie, które zapewniłoby stołecznemu zespołowi uprzywilejowaną pozycję podczas losowania par 1/32 finału. Spotkanie odbędzie się jednak bez udziału publiczności. To efekt kary, jaką nałożyła na stołeczny klub UEFA za zachowanie kibiców podczas wyjazdowego spotkania z KSC Lokeren w poprzedniej kolejce. Mistrzowie Polski z dorobkiem 12 punktów prowadzą w grupie L. Do utrzymania tej pozycji wystarczy im remis z Trabzonsporem, który ma dwa oczka mniej.
A jeszcze dzisiaj rozegrane zostaną ostatnie grupowe spotkania piłkarskiej Ligi Mistrzów. W najciekawiej zapowiadającym się pojedynku włoska AS Roma zmierzy się z aktualnym mistrzem Anglii Manchesterem City. Z Champions League pożegnał się już za to Liverpool, który przed własną publicznością nie zdołał pokonać FC Basel. W decydującym meczu "The Reds" tylko zremisowali 1:1.
Więcej informacji w Popołudiniowym przeglądzie sportowym przygotowanym przez Darka Matyję - posłuchajcie załączonego pliku dźwiękowego.
Marek Dziadukiewicz
Już jutro warszawska Legia w ostatnim spotkaniu grupowym piłkarskiej Ligi Europy zmierzy się z tureckim Trabzonsporem. Stawką tego spotkania będzie pierwsze miejsce w grupie, które zapewniłoby stołecznemu zespołowi uprzywilejowaną pozycję podczas losowania par 1/32 finału. Spotkanie odbędzie się jednak bez udziału publiczności. To efekt kary, jaką nałożyła na stołeczny klub UEFA za zachowanie kibiców podczas wyjazdowego spotkania z KSC Lokeren w poprzedniej kolejce. Mistrzowie Polski z dorobkiem 12 punktów prowadzą w grupie L. Do utrzymania tej pozycji wystarczy im remis z Trabzonsporem, który ma dwa oczka mniej.
A jeszcze dzisiaj rozegrane zostaną ostatnie grupowe spotkania piłkarskiej Ligi Mistrzów. W najciekawiej zapowiadającym się pojedynku włoska AS Roma zmierzy się z aktualnym mistrzem Anglii Manchesterem City. Z Champions League pożegnał się już za to Liverpool, który przed własną publicznością nie zdołał pokonać FC Basel. W decydującym meczu "The Reds" tylko zremisowali 1:1.
Więcej informacji w Popołudiniowym przeglądzie sportowym przygotowanym przez Darka Matyję - posłuchajcie załączonego pliku dźwiękowego.
Marek Dziadukiewicz