W kończącym drugą kolejkę piłkarskiej Ekstraklasy Ruch Chorzów pokonał dość nieoczekiwanie krakowską Wisłę 2:0. Gole strzelili Krzysztof Nikiel w 21. i Gabor Straka w 31. minucie spotkania.
W drugim niedzielnym meczu Korona przegrała 1:2 z Widzewem. Bramki zdobyli: dla gospodarzy - Andrzej Niedzielan w 18., a dla gości - Darvydas Sernas w 34. i 61. minucie spotkania.
Ruch Chorzów - Wisła Kraków 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Krzysztof Nykiel (21-głową), 2:0 Gabor Straka (31).
Żółta kartka - Ruch Chorzów: Rafał Grodzicki. Wisła Kraków: Dragan Paljić.
Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniwice). Widzów 6 000.
Ruch Chorzów: Krzysztof Pilarz - Krzysztof Nykiel, Rafał Grodzicki, Maciej Sadlok, Grzegorz Bronowicki - Wojciech Grzyb, Marcin Malinowski, Gabor Straka, Michał Pulkowski (74. Paweł Lisowski), Marcin Zając (91. Arkadiusz Piech) - Sebastian Olszar (78. Łukasz Janoszka).
Wisła Kraków: Mariusz Pawełek - Erik Cikos (78. Wojciech Łobodziński), Mateusz Kowalski, Cleber , Junior Diaz - Andraz Kirm (62. Rafał Boguski), Radosław Sobolewski, Kamil Rado (46. Dragan Paljić), Patryk Małecki - Andres Lorenzo Rios, Maciej Żurawski.
Wisła przyjechała do Chorzowa bez kontuzjowanego Pawła Brożka. W podstawowym zestawieniu gości znalazł się za to debiutujący napastnik, 21-letni Argentyńczyk Andres Rios. Trener chorzowian Waldemar Fornalik zapowiadał przed meczem grę odważną, licząc na błędy rywali w defensywie. I w tej ostatniej kwestii się nie pomylił.
Co prawda pierwszy kwadrans spotkania należał do krakowian, to żadnego zagrożenia pod bramką gospodarzy nie stworzyli. Za to w dziwnych okolicznościach stracili gola. Marcin Malinowski z rzutu rożnego dośrodkował bardzo wysoko, a Krzysztof Nykiel przelobował uderzeniem głową Mariusza Pawełka. Chorzowianie poszli za ciosem i w 31. minucie było 2:0. Gabor Straka w szkolny sposób ograł krakowskich obrońców i nie dał szans bramkarzowi. Nie mieli więc czego żałować kibice Wisły, którzy w związku z karą po ostatnich derbach Krakowa nie mogli w niedzielę zasiąść na trybunach.
Po przerwie wiślacy się spieszyli, ruszyli do przodu i po ośmiu minutach mogli zdobyć gola. Andres Rios był sam na sam z chorzowskim bramkarzem, który odbił lekko piłkę, a przed linią bramkową wybił ją Marcin Malinowski. Gospodarze szukali szansy na podwyższenie prowadzenia w kontratakach. W efekcie kibice obejrzeli wiele szybkich akcji pod obiema bramkami. W miarę upływu czasu piłka coraz rzadziej opuszczała połowę Ruchu. Świetną, a zarazem ostatnią okazję do zmiany wyniku miał w 78. minucie Maciej Żurawski, nie zdołał jednak głową pokonać chorzowskiego bramkarza. Gospodarze utrzymali korzystany wynik.
Powiedzieli po meczu:
Trener Wisły Tomasz Kulawik: "Do straty pierwszej bramki staraliśmy się grać piłką. Niestety, prezent, jaki sprawiliśmy gospodarzom, spowodował stratę bramki, a później moi zawodnicy nie uwierzyli, że mogą straty odrobić. Andres Rios jak na swój pierwszy mecz zagrał poprawnie i to może być nasze duże wzmocnienie".
Trener Ruchu Waldemar Fornalik: "To zwycięstwo było bardzo potrzebne drużynie, bo ostatnio pod naszym adresem padło sporo gorzkich słów. Dziś potwierdziliśmy, że w tym składzie osobowym jesteśmy w stanie powalczyć z najlepszymi. Zakładaliśmy nieustępliwą walkę od pierwszej do ostatniej minuty i to zadanie zostało zrealizowane".
Korona Kielce - Widzew Łódź 1:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Andrzej Niedzielan (18), 1:1 Darvydas Sernas (33-głową), 1:2 Darvydas Sernas (60). Żółta kartka - Korona Kielce: Pavol Stano, Nikola Mijailović, Grzegorz Lech, Kamil Kuzera. Widzew Łódź: Bruno Pinheiro, Wojciech Szymanek, Ugochukwu Ukah, Piotr Kuklis. Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Widzów 10 327.
Korona Kielce: Zbigniew Małkowski - Kamil Kuzera, Hernani, Pavol Stano, Nikola Mijailović - Paweł Sobolewski (65. Paweł Kaczmarek), Aleksandar Vuković, Grzegorz Lech (86. Andradina ), Maciej Korzym - Andrzej Niedzielan, Krzysztof Gajtkowski (46. Maciej Tataj).
Widzew Łódź: Maciej Mielczarz - Łukasz Broź, Ugochukwu Ukah, Wojciech Szymanek, Dudu - Adrian Budka (78. Piotr Kuklis), Bruno Pinheiro, Mindaugas Panka, Velibor Durić (56. Prejuce Nakoulma), Tomasz Lisowski (89. Piotr Grzelczak) - Darvydas Sernas.
W poniedziałek zaległy mecz pierwszej kolejki Ekstraklasy Cracovia-Legia.
2010-08-13:
Polonia Warszawa - Legia Warszawa 3:0 (0:0)
Cracovia Kraków - Śląsk Wrocław 2:3 (2:2)
2010-08-14:
Zagłębie Lubin - Górnik
Zabrze 1:2 (0:1)
Lech Poznań - Arka Gdynia 0:0
Polonia Bytom - Lechia Gdańsk 1:1 (1:0)
Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów 3:1 (2:1)
2010-08-15:
Ruch
Chorzów - Wisła Kraków 2:0 (2:0)
Korona Kielce - Widzew Łódź 1:2 (1:1)
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki,
bramki, punkty, różnica bramek)
1. Polonia Warszawa 6 punktów, bramki 5-0
2. Jagiellonia Białystok 4, 3-1
3. Śląsk Wrocław 4, 3-2
4. Ruch Chorzów 4, 2-0
5. Widzew Łódź 4, 3-2
6. GKS Bełchatów 3, 3-3
7. Górnik Zabrze 3, 2-3
8. Wisła Kraków 3, 1-2
9. Lech Poznań 2, 1-1
. Lechia Gdańsk 2, 1-1
11.Zagłębie Lubin 1, 2-3
12.Korona Kielce 1, 2-3
13.Arka Gdynia 1, 0-1
14.Polonia Bytom 1, 1-3
15.Cracovia Kraków 0, 2-3
16.Legia Warszawa 0, 0-3
Mecze w następnej kolejce
2010-08-20:
Polonia Warszawa - Zagłębie Lubin (17.45)
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa (20.00)
2010-08-21:
GKS Bełchatów - Ruch Chorzów (14.45)
Widzew Łódź - Wisła Kraków (16.00)
Polonia Bytom - Korona Kielce (17.00)
Arka Gdynia - Górnik Zabrze (19.15)
2010-08-22:
Lech Poznań - Cracovia Kraków (17.00)
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok (17.15)
dm