Bardzo dobrze spisali się polscy skoczkowie narciarscy przedostatniego dnia mistrzostw świata juniorów w narciarstwie klasycznym w Whistler.
Marcin Wróbel, Klemens Joniak, Kacper Tomasiak i Jan Habdas skakali bardzo równo i daleko - Wróbel 94 i 92,5 metra, Joniak 98,5 i 98,5, Tomasiak 99 i 97 oraz Habdas 99 i 99 metrów.
Po pierwszej serii prowadzili z identycznym rezultatem jak Austriacy. W drugiej serii musieli jednak uznać wyższość skoczków z Austrii przegrywając z nimi po ośmiu skokach zaledwie o 5,8 punktu. Brąz wywalczyli Słoweńcy, którzy stracili do Polaków już ponad 40 punktów.
Posłuchajcie co po konkursie powiedział Czwórce jeden z naszych wicemistrzów - Klemens Joniak.
Nasza kobieca drużyna w składzie: Sara Tajner, Wiktoria Przybyła, Natalia Słowik i Pola Bełtowska zajęła 8. miejsce, wyprzedzając tylko Finki.
Srebro skoczków to trzeci medal naszych reprezentantów w Whistler. Wcześniej brąz w indywidualnym konkursie skoków juniorów wywalczył Jan Habdas oraz srebro w biegu narciarskim młodzieżowców na dystansie 10 km stylem dowolnym zdobyła Izabela Marcisz.
W niedzielę ostatnia konkurencja mistrzostw świata juniorów - konkurs skoków drużyn mieszanych.
Posłuchajcie też dźwiękowej wersji "Sportowego weekendu" - tam więcej informacji sportowych.
***
Darek Matyja