Pogoda ostatnio sprzyja aktywności fizycznej, a ja namawiam dziś do... przeczytania książki... Za to książki, która może spowodować, że zamiast przed telewizorem spędzimy czas na dworze mknąc po dróżkach rowerowych. "Kolarstwo - przewodnik dla początkujących" to tłumaczenie angielskiej publikacji Olivera Robertsa z 2002 roku. Na polskim rynku ukazała się 4 lata później. Na niespełna 100, bogato ilustrowanych, stronach, można znaleźć niemal wszystko co o rowerach i kolarstwie powinien wiedzieć przyszły amator tego pięknego sportu.
Już we wstępie autor wygłasza prostą ale jakże adekwatną prawdę: "jazda na rowerze jest cudownie prosta - wsiadasz, naciskasz na pedały i jedziesz". Na kolejnych stronach autor bombarduje nas jednak tysiącami informacji, o których wiedzieć musimy lub przynajmniej powinniśmy aby z pełną świadomością usiąść na siodełku.
Jeden z rozdziałów pomaga nam w okreśłeniu celu naszej przyszłej jazdy: czy ma być to czysta rekreacji, czy też dyscyplina, którą będziemy uprawiać w przyszłości na poziomie zawodniczym. Autor prezentuje 6 planów treningowych - od przeznaczonego dla absolutnie początkujących (do godziny jazdy w miesiącu) aż po niemal zawodowy (20 godzin tygodniowo).
Nie brakuje tu także cennych wskazówek przydatnych przy zakupie roweru lub niezbędnych akcesoriów rowerowych. Tak więc niezależnie od tego czy wszystkie informacje zawarte w tej książce bedą dla Was przydatne, jedno jest pewne - warto jeździć na rowerze. Czemu? Polepsza to naszą kondycję - zarówno psychiczną jak i fizyczną. Zaledwie pół godziny jazdy 3-4 razy w tygodniu może nas uchronić od chorób serca. Jest to także najtańszy środek transportu gdyż jego paliwem jest tylko wydatkowana przez nasze mięśnie energia (to z pewnością cieszy dbających o linię). Poza tym, co tu dużo mówić... pojeździć rowerem jest naprawdę przyjemnie...
Darek Matyja
