Zawodnik Barcelony w czwartkowym półfinale klubowych mistrzostw świata złamał kość piszczelową.
- Nawet nie biorę pod uwagę sytuacji, że uraz mógłby mnie wyeliminować z Euro. Co więcej, mam nadzieję, że będę gotowy na majowy finał Ligi Mistrzów w Monachium. Jestem przekonany o tym, że moi koledzy z klubu dotrą tak daleko, a ja im będę mógł pomóc w końcowym zwycięstwie - napisał na Facebooku król strzelców Euro 2008.
Villa nie zamierza odpuszczać również mistrzostw Starego Kontynentu w 2012 roku.
- Nie odpuszczę ani jednego dnia rehabilitacji. Będę gotowy i udowodnię, że można na mnie liczyć - podkreślił.
Hiszpan w czwartek w półfinale klubowych mistrzostw świata w Japonii złamał lewą kość piszczelową. W piątek wrócił do Barcelony, gdzie w weekend bedzie operowany.
Jak podaje kataloński klub, Villa wyłączony będzie z gry przez około pięć miesięcy.
ah