Timbaland broni użycia AI w muzyce. Został oskarżony o kradzież cudzej muzyki

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2025 16:03
W czerwcu tego roku producent muzyczny ruszył z firmą Stage Zero, która ma się zajmować sztuczną inteligencją w muzyce. Ogłosił również współpracę z pierwszą "artystką" stworzoną przez AI. 
Timbaland
TimbalandFoto: MAXIM SHIPENKOV/ PAP/EPA

Timbaland znany z produkcji hitowych utworów początku lat 00' i ze współpracy z takimi gwiazdami jak Madonna, Jay-Z, Nelly Furtado, czy Justin Timberlake ostatnio zaangażował się w rozwój narzędzi do tworzenia muzyki, w oparciu o sztuczną inteligencję. W czerwcu 2025 roku Timbaland zaprezentował światu swój najnowszy projekt: Stage Zero - pierwszą wytwórnię muzyczną opartą na sztucznej inteligencji. Główną twarzą inicjatywy została TaTa, wirtualna artystka reprezentująca nowy gatunek: "A‑Pop".

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Timbo the King (@timbaland)

TaTa to nie tylko wygenerowana przez AI postać - według Timbalanda to autonomiczna artystka, która "uczy się, rozwija i tworzy jak prawdziwy muzyk". W założeniu, technologia ta ma przyspieszyć proces twórczy, dając artystom nowe narzędzia i skracając czas produkcji muzyki z miesięcy do kilku dni. - Zawsze byłem o krok przed trendami. AI nie zastępuje artysty, to nowe pióro w ręku kompozytora - przekonuje Timbaland w jednym z wywiadów. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Timbo the King (@timbaland)

Zarzuty o kradzież

Szybko jednak pojawiły się pierwsze kontrowersje. Producent K Fresh oskarżył Timbalanda o nieautoryzowane użycie swojego beatu z TikToka. Jak się okazało, jego instrumental, wraz z charakterystycznym producer tagiem, został użyty do wygenerowania utworu przez AI (przez platformę Suno), bez jego zgody i wiedzy. K Fresh opublikował na YouTube porównanie swojego beatu z remiksem AI - różnice były kosmetyczne. Społeczność muzyczna zareagowała natychmiast: w mediach społecznościowych pojawiły się oskarżenia o kradzież i brak szacunku do twórców. Powrócił również temat związany z uczeniem sztucznej inteligencji bazą danych z utworami wielu artystów bez jej zgody. Wiele osób uważa, że artyści, którzy znajdują się w bazie danych, z których czerpie AI, powinni dostawać za to tantiemy. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Timbo the King (@timbaland)

"To eksperyment, porozmawiajmy"

Takimi słowami Timbaland zareagował na zarzuty w relacji na Instagramie, twierdząc, że beat został użyty jedynie do demonstracji możliwości technologii. Zadeklarował, że skontaktuje się z K Freshem, by wyjaśnić sytuację i przekazać mu oryginalną wersję utworu. Jednocześnie zaznaczył, że nie zamierza bezprawnie wykorzystywać cudzych materiałów i chce prowadzić otwartą debatę na temat etyki i przyszłości AI w muzyce. - Wiem, że trochę trolluję, ale zróbmy z tego realną rozmowę - powiedział.

***

gV

Czytaj także

"Adam" - Sebastian Fabijański i jego postapokaliptyczny musical z udziałem IA [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2024 19:20
Sebastian Fabijański, aktor, raper, muzyk, malarz, twórca klipów, człowiek wielu talentów, teraz realizuje się jako scenarzysta i reżyser widowiska "Adam". Zapowiadany jako pierwszy w Polsce rapowy musical realizowany z udziałem AI, spektakl jest wizją postapokaliptycznego świata. - Problemy, które są tam poruszane, są bardzo istotne i aktualne - mówi artysta w Czwórce.
rozwiń zwiń