Festiwal Audioriver to obowiązkowa pozycja w wakacyjnych planach osób ceniących dobrą muzykę. W ciągu dziewięciu lat na malowniczej plaży nad Wisłą oraz na płockim Starym Rynku wystąpiło kilkaset gwiazd muzyki elektronicznej i alternatywnej z całego świata. Koncerty i sety DJ-skie obejrzało już ponad 175 tys. fanów z Polski i Europy.
Tegoroczny Audioriver przejdzie do historii z dwóch powodów. Przede wszystkim, nigdy wcześniej nie doszło do tak dużego załamania pogody i kilku odwołań koncertów, na które organizatorzy nie mieli żadnego wpływu. Z drugiej jednak strony, festiwal ten po raz kolejny zakończył się wyprzedażą wszystkich biletów i frekwencyjnym rekordem.
Więcej informacji o kolejnych edycjach festiwalu Audioriver <<<
Na płockiej plaży bawiło się o trzy tysiące osób więcej niż podczas edycji 2013, osiągając 25 000 fanów każdego dnia. - Cieszymy się, że promowana przez nas alternatywna elektronika spotyka się z coraz większym zainteresowaniem, ale liczby nie są dla nas najważniejsze - mówi Łukasz Napora, rzecznik prasowy Audioriver. - Gdyby w sobotę była równie fatalna pogoda jak w piątek, trudno byłoby nam się cieszyć kolejnym rekordem. Na szczęście jednak, zarówno podczas części dziennej, jak i nocnej, dopisały i piękna pogoda i świetna atmosfera.
Logo Audioriver 2014/mat.pras.
Podczas tegorocznej edycji festiwalu usłyszeć mogliśmy m.in. Little Dragon, Trentemøller live, Naughty Boy, Camo & Krooked Present Zeitgeist, Pretty Lights, 2manydjs, Booka Shade live, Maetrik, Nina Kraviz, John Digweed, Brodinski, DJ Koze, LTJ Bukem, Zeitgeber (Speedy J & Lucy), Guy Gerber, Damian Lazarus, Erol Alkan, a także S.P.Y feat. MC LowQui.
Wspaniałym zwieńczeniem Audioriver był jego dodatkowy, trzeci dzień. Niedzielne brzmienia trwały do 21:30, a występ Damiana Lazarusa przez wielu obecnych oceniany był jako najlepszy set całego festiwalu.
Czwórka, jako patron medialny wydarzenia, była obecna na Audioriver, a Audioriver zagościł na naszych falach. Transmisji z tej wyjątkowej imprezy mogliście słuchać zarówno w piątkową, jak i sobotnią noc. Były wywiady z artystami i mnóstwo dobrej muzyki.
(kd/mat.pras)