Piotr Rubik. Codziennie staram się być dzieckiem

- Jako dziecko byłem spokojny i grzeczny. Tak bardzo chciałem być muzykiem, że od 6. roku życia grałem na wiolonczeli. I nie miałem czasu na głupoty - opowiadał Piotr Rubik w rozmowie z Filipem Chajzerem.

Piotr Rubik zdradził w Czwórce także, co było w dzieciństwie jego pasją, obok muzyki

Foto: Wojciech Kusiński/PR

Kompozytor przyznał w Czwórce, że czasem marzy o tym, by do tamtych czasów choć na chwilę powrócić. - Brakuje mi dziś tamtej beztroski, luzu. Chciałbym, by na jeden dzień ktoś zdjął ze mnie wszystkie problemy, całą odpowiedzialność - mówi Piotr Rubik i wspomina, że jego dzieciństwo zawsze "kręciło się" wokół muzyki. - Ona była dla mnie ucieczką od szarej codzienności w piękny, kolorowy świat - mówił. Przyznał też, że dziś codziennie stara się pielęgnować w sobie dziecko.

Kiedy Rubik dzielił się z Filipem Chajzerem swoimi wspomnieniami i zdradzał, w jakim momencie tak naprawdę poczuł się dorosłym człowiekiem, a w studiu pojawiła się (przypadkiem!)... wycieczka dzieciaków z Ostrowa Wielkopolskiego.

***

Tytuł audycji: Piątek, piąteczek, piątunio

Prowadzi: Filip Chajzer

Gość: Piotr Rubik (kompozytor) 

Data emisji: 29.05.2015

Godzina emisji: 16.00

kd/ag