Twardzielki - kobiety na Runmageddonie

Woda, błoto, pionowe ściany, opony, liny i okopy. Tak wygląda trasa Runmageddonu, czyli morderczego wyścigu na ekstremalnym torze przeszkód.

Runmageddon to pokonywanie własnych słabości

Foto: Materiały prasow

Runmageddon to bieg tylko dla największych twardzieli. Jednak "słaba płeć" także z powodzeniem startuje w wyścigu. - Start w zawodach nie wymaga szczególnej siły, zwłaszcza, że na przeszkodach silniejsi panowie służą pomocą, tu popchną, tam podadzą rękę - mówią uczestniczki biegu, Emilia Brzezińska i Magdalena Jaskółka. Zresztą, jak zapewniają organizatorzy, współpraca wpisuje się w ideę imprezy, a na trasie celowo ustawione są takie przeszkody, których samodzielnie nie pokona 90 proc. zawodników.

Goście Czwórki wyjaśniają, jak wygląda najtrudniejsze ich zdaniem wyzwanie Runmageddonu, czyli przeszkoda lodowa. Podpowiadają też, jak przygotować się do startu w tym ekstremalnym biegu.

***

Tytuł audycji: Dzień Kobiet

Prowadzą: Karina Terzoni, Aleksandra Jasińska

Goście: Emilia Brzezińska (uczestniczka Ranmageddonu) i Magdalena Jaskółka (trenerka, uczestniczka Ranmageddonu)

Data emisji: 17.07.2015

Godzina emisji: 7.30

mg/mc

Na trasie ustawiamy jednak przeszkody, które są nie do pokonania samodzielnie dla 90% zawodników.