Fenomen gry "The Last of Us"
"The Last of Us" to serial oparty na grze wideo o tym samym tytule, którą w 2013 roku wydało studio Naughty Dog. Akcja gry toczy się w postapokaliptycznych Stanach Zjednoczonych, których mieszkańcy zostali zdziesiątkowani przez epidemię śmiercionośnego grzyba. - To jest sztandarowa gra, którą pokazuje się komuś, kto nie potrafi zrozumieć fenomenu współczesnych gier wideo. Jeśli potraktujemy je jako medium narracyjne, to "The Last of Us" jest mistrzowskim przykładem na to, jak w grach powinno się opowiadać historie - ocenia gość Czwórki. - Mamy tutaj historię drogi i historię rodzicielskiej więzi, ale bez więzów krwi. To klasyczne, postapokaliptyczne rozdanie, jeśli chodzi o ten gatunek, tylko że dość szybko staje się jasne, że nie chodzi tu o horror czy o podróż, tylko o relację, która nawiązuje się między bohaterami - dodaje autor audycji Błażej Hrapkowicz.
Emocje kręgosłupem narracji
Akcja serialu także rozgrywa się przyszłości, także w postapokaliptycznym świecie. Jest rok 2033, Joel - główny bohater - podejmuje się zadania eskortowania dziewczynki Ellie do grupy ludzi z organizacji Świetlików. To, co zaczyna się jako niewielkie zadanie, wkrótce staje się brutalną, łamiącą serce podróżą po Stanach Zjednoczonych. - Podobnie jak w grze, także w serialu relacja między zastępczym ojcem a zastępczą córką w surowym, zdewastowanym świecie może stać się emocjonalnym kręgosłupem historii - dodaje Hrapkowicz. - Biorąc pod uwagę, z jak dojrzałym tekstem mieliśmy do czynienia w przypadku gry, zaryzykuje stwierdzenie, że serial może być najlepszą z niepotrzebnych rzeczy, które dostaniemy w tym roku - śmieje się Walkiewicz.
Zobacz także:
Blockbuster od śmietanki filmowego arthouse'u
Showrunnerem i współscenarzystą produkcji jest Craig Mazin, twórca serialu "Czarnobyl". Muzykę stworzy nagrodzony dwoma Oscarami Gustavo Santaolalla, a nad całością czuwał Neil Druckmann - twórca gry i wiceprezes Naughty Dog. - Do pracy nad serialem Mazin zaprosił europejską arthouse’ową wagę ciężką. Reżyserią zajęli się: Kantemir Bałagow, rosyjski twórca "Wysokiej dziewczyny" i wschodzący "festiwalowy pieszczoch", Jasmila Žbanić, reżyserka fantastycznej "Aidy", i najbardziej "gatunkowy" w tym gronie Irańczyk Ali Abbasi - wymienia redaktor naczelny Filmwebu. - Tę trójkę łączy to, że dość zręcznie opowiadają o naturze traumy, co znów łączy się z historią opowiadaną w "The Last of Us".
20:02 CZWÓRKA Hrapkowidz - the last of us 15.01.2023.mp3 The Last of Us - serialowy blockbuster od arthouse'owych twórców (Hrapkowidz/Czwórka)
Obsada serialu "rozgrzewa" internet
W serialu występują Pedro Pascal jako Joel i Bella Ramsey jako Ellie. - Wybór Pascala wcale nie był oczywisty, bo pod choćby pod względem aparycji nie przypomina on Joela. Mówiło się, że szansę na tę rolę mają Hugh Jackman i Nikolaj Coster-Waldau, ale nie o to chodzi w adaptacjach, żeby wiernie odwzorowywały oryginał - zaznacza Walkiewicz. - Dyskusja na temat obsady już od jakiegoś czasu rozgrzewa internet, ale jestem w stanie zgodzić się z zarzutem, że Bella Ramsey jest zbyt zaawansowana wiekowo do swojej roli, choć to nadal nastolatka. W serialu występują też: Ashley Johnson i Troy Baker, aktorzy, którzy użyczali głosów dwójce głównych bohaterów z gry wideo. Serial zadebiutował w sieci 15 stycznia 2023 roku. W Polsce zobaczymy go dziś w nocy.
THE LAST OF US | oficjalny zwiastun | HBO Max Polska
***
Tytuł audycji: Hrapkowidz
Prowadzi: Błażej Hrapkowicz
Gość: Michał Walkiewicz (krytyk filmowy, red. naczelny Filmweb.pl)
Data emisji: 15.01.2023
Godzina emisji: 14.16
kul/kor