Kiedy pojawił się singiel "Luźno" dostałem zaproszenie od organizatorów festiwalu disco-polo. Długo zastanawiałem się, co zrobiłem nie tak Baranovski
- Rok i sześć miesięcy kompletowałem ten "Zbiór". Przyznaję, że przesadziłem, ale też z drugiej strony zależało mi, żeby jak najlepiej odrobić lekcje ze sztuki pisania piosenek - śmieje się wokalista, kompozytor i autor tekstów.
Baranovski przyznaje, że choć napisał już mnóstwo piosenek to potrzebował czasu, aby pozbyć się wszelkich kompleksów i zyskać przekonanie co do słuszności obranej drogi. - Przygoda ze "Zbiorem" rozpoczęła się od utworu "Sam". Kiedy go skomponowałem, wiedziałem, że na pewno znajdzie się na mojej debiutanckiej płycie - wspomina. - Tytuł jest symboliczny, piosenka też. Dzięki niej poczułem się muzycznie dorosły - dodaje.
Natalia Przybysz. Nowa płyta, stare lęki i wiatr, co rozgoni burze
Album to 10 przebojowych piosenek zaśpiewanych po polsku, w których zamiłowanie do klasycznego songwritingu zderza się z odpowiednio nowoczesnym brzmieniem. Za produkcję muzyczną płyty odpowiadają sam Baranovski oraz znany z szeregów grupy Xxanaxx Michał Wasilewski alias Atari Wu. Jak układała się współpraca muzyków w studiu? Kiedy Baranovski czuje się autorem, a kiedy wykonawcą? Czy nadal na koncertach używa ciemnych okularów? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Muzyczny Lunch
Prowadzi: Damian Sikorski
Gość: Baranovski
Data emisji: 7.11.2019
Godzina emisji: 13.05
kul