"Nie myślałem o pisaniu jako formie terapii, ale coś w tym jest"
Na swojej drugiej płycie artysta zabiera nas w podróż, dzięki której odkrywamy co się u niego działo przez ostatnich kilka lat, kiedy to niespodziewanie zniknął ze sceny. - Zadebiutowałem płytą i "zszedłem" ze sceny. W wielu przypadkach dla artysty oznacza to koniec. Tym bardziej jestem wdzięczny, że publiczność na mnie poczekała, choć tak naprawdę nie dałem jej szansy, żeby mnie poznać. Teraz już nie będę mieszać, tylko zrobię coś konstruktywnego - śmieje się muzyk. Każdy z utworów na krążku w subtelny sposób opisuje doświadczenia z tego okresu. Kompozycje powstały w wyniku wspólnej pracy Piotra i znakomitych muzyków: Krzysztofa Kawałko, Marcina Ułanowskiego, Staszka Wróbla i Pawła Zalewskiego. Producentami "Wariata" są Piotr "Emade" Waglewski i Jan Biedziak, a sam Piotr szykuje się właśnie do pierwszej od lat trasy koncertowej. - Na żywo utwory z krążka zabrzmią w nieco innej wersji, ale nie będzie to rewolucja. Po prostu, jeśli istnieje taka możliwość, to przerzucamy partie z komputera na instrumenty analogowe - uspokaja rozmówca Uli Kaczyńskiej.
"Justyna Święs opowiedziała mi, co się działo, kiedy znikałem"
Jednym z utworów na płycie jest kompozycja "Choć czuły gest tu radości niesie mniej, to krzywda nie rozlewa łez", do której tekst napisała Justyna Święs. I to jedyny utwór na albumie, w którym narratorem jest nie Piotr, tylko "osoba trzecia", prywatnie przyjaciółka artysty.
Piotr Zioła - "Choć czuły gest tu radości niesie mniej, to krzywda nie rozlewa łez" (Official video) | Piotr Zioła
- Poprosiłem Justynę, żeby napisała piosenkę o mnie, bo chciałem dowiedzieć się, jak w tym trudnym dla mnie czasie, widziały mnie osoby z zewnątrz. Jej słowa przybliżyły mi odczucia moich bliskich, którzy doświadczali czegoś, co w tamtym momencie było dla mnie zupełnie obce. Byłem zbyt skupiony na sobie i potrzebowałem czasu, żeby zauważyć perspektywę innych.
Zobacz: Telefon zaufania dla młodzieży działa teraz całą dobę - 116 111 >>>
54:27 2022_11_16 09_05_25_PR4_Wszystko_gra.mp3 "Wariat" - jak powstawała nowa płyta Piotra Zioły? (Wszystko gra/Czwórka)
Sprawdź także:
"Chciałbym kiedyś nakręcić film"
Równolegle do nagrywania piosenek na "Wariata" Piotr Zioła planował nakręcić film. Pomysłu nie udało się zrealizować, ale artysta nie porzucił tego marzenia. - Ta myśl mocno we mnie zakotwiczyła, ale nie czuję się jeszcze odpowiednio do tego przygotowany i mam za małą wiedzę, jeśli chodzi o tajniki sztuki filmowej. Ale robię pierwsze kroki. Napisałem scenariusze i byłem współreżyserem teledysków do singli z najnowszej płyty - opowiada gość Czwórki. Jedną z lokalizacji, w której powstawał klip do "Prądu", była Genewa, gdzie artysta był hospitalizowany w klinice zdrowia psychicznego. - Teraz już nie chciałbym więcej opowiadać o sobie, bo bardziej interesuje mnie perspektywa osób, które znajdują się wokół. To im chciałbym oddać głos - i w piosenkach, i w filmie - dodaje.
Piotr Zioła - Prąd (Official video) | Piotr Zioła
***
Tytuł audycji: Wszystko gra
Prowadzi: Ula Kaczyńska
Gość: Piotr Zioła
Data emisji: 16.11.2022
Godzina emisji: 9.05
kul/kor