Kafar: Jestem biesiadnikiem, celebruję życie i kocham ludzi

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2022 14:20
Pod koniec kwietnia Kafar wydał piątą już solową płytę "Na otwartym sercu". Tytuł mówi sam za siebie - Po raz kolejny postawiłem na bezwzględną szczerość, stąd tytuł krążka - mówi artysta w Czwórce. 
Kafar z ekipy Dixon37 w Czwórce
Kafar z ekipy Dixon37 w CzwórceFoto: Czwórka

Niedawno ukazała się piąta płyta artysty "Na otwartym sercu". Jak mówi Kafar jego płyty powstają w trudnych czasach. - Co roku wydaję solowy album i co roku dzieje się coś, co nie powinno się dziać - zauważa. - Większość utworów to gorzkie przemyślenia o sytuacji w kraju, ale nie brakuje pozytywnych myśli. Jestem raperem, biesiadnikiem, celebruję dobre życie, kocham ludzi, lubię dobrze zjeść, wypić i pogadać do rana. 

Duży wpływ na kształtowanie gustów muzycznych artysty miał jego tata Marek, który kibicuje jego karierze. - Chciał mnie zarazić bluesem, takimi zespołami jak Dżem, także wybrzmiewali Stonsi i to przez długi czas. Potem już nie rozumiał, jak słuchaliśmy zespołu IRA. Wtedy jeszcze nie było rapu, więc słuchało się punkowych rzeczy. Jak wjechała Molesta to myślał, że zwariowałem i to było dla niego za ciężkie - wspomina Kafar. -  Nigdy mi nie zakazywał robienia rapu, chociaż często tego nie rozumiał. Jak zauważył, że nie jest to szczenięca zajawka, tylko pasja i za tym idę, to od tamtej pory wspierał mnie na sto procent. Zresztą tata chodzi na moje koncerty.

Wychowany na Ursynowie Kafar ma go cały czas w sercu, a swoją ksywkę ze względu na posturę nosi od czasów podstawówki. Na początku swojej muzycznej drogi słuchał tego, co było dostępne, a rodzaje muzyki miksowały się ze sobą. - Jak się chodziło na prywatki, to lubiło się to, co lubiły dziewczyny. Wtedy słuchało się Nosowskiej i Hey a także Varius Manx, ważne było, żeby się poprzytulać - wspomina. - Wybory były różne, i brało się to, co się pojawiało. Były też więc różne mieszanki muzyczne.

Źr. Youtube/Kafar Dix37 ft. Hinol Polska Wersja - Na otwartym sercu (prod. Poszwixxx)

Kiedy pojawił się rap, wszystko się zmieniło. Kiedyś bardziej restrykcyjnie podchodziło się do gustów muzycznych. - Wielbiciel rapu był z tego dumny. Nie słuchał wtedy jednocześnie techno czy disco polo - opowiada artysta. - Teraz, gdy widzę jaki ludzie mają "misz-masz" na playlistach, to uświadamiam sobie, że kiedyś było to nie do pomyślenia. Czy to jest złe, czy dobre - nie mnie to oceniać, bo musiałbyś zobaczyć jak się potrafię bawić przy disco polo na weselach - śmieje się.

Podobnie jest z podejściem do samego rapu i sposobu jego wykonywania. Teraz pojawia się wiele odmian, tych nieco lżejszych i bardziej beztroskich. Jednak, jak zauważa Kafar, to znak naszych czasów.

- Teraz młodzież żyje trochę bardziej beztrosko i na luzie. Sami muzycy też już nie podchodzą tak zasadniczo do swojej twórczości. Teraz przechodzą takie rzeczy, których nie wypadało kiedyś robić. Nie chcę zgredzić i porównywać, że my byliśmy lepszym pokoleniem, a wy gorszym - tłumaczy. - Zdałem sobie jednak sprawę, jaka odpowiedzialność ciąży na naszych słowach i powiem szczerze, że nie byłbym w stanie nagrać numeru, który zapewniłby mi sukces finansowy i globalny, ale zrobić discopolową rzecz. Widzę jednak, że wielu ludzi nie ma z tym problemu i mnie to boli. Myślę, że młodzież chciałaby słuchać czegoś przyjemniejszego, ale mam problem z pisaniem lżejszych numerów. Na płycie jednak pojawiają się jaśniejsze fragmenty. Gościnnie na krążku udzielili się m.in. Kukon, Hinol i Jano Polska Wersja, O.S.T.R., Nizioł, Louis Villain oraz  Intruz. 

Źr. Facebook/Kafar Dix37

Oprócz muzyki oraz działań około muzycznych Kafar dużo pomaga innym. - Jestem z ekipy która działa w myśl zasady: jeśli możesz pomóc - pomóż, a przynajmmniej nie przeszkadzaj - opowiada. - Pomagamy wielu ludziom, ale nie jestem w stanie pomóc każdemu. Oprócz jednej, wszystkie moje złote płyty wystawiam na aukcję, a z zespołem zagraliśmy chyba więcej koncertów charytatywnych niż nie charytatywnych. We wrześniu organizujemy Hip-Hop Festiwal, ale chcemy, żeby impreza się wpisała w kalendarz imprez muzycznych, dlatego można głosować na nasz projekt w Budżecie Obywatelskim Mazowsza. 

Kafara wraz z zespołem można będzie obejrzeć w sobotę 11 czerwca na Dniach Ursynowa.


Posłuchaj
61:51 2022_06_07 22_01_26_PR4_Numer_Raz_na_fali.mp3 Gościem audycji jest Kafar Dix37 ( Numer Raz na fali /Czwórka)

***

Tytuł audycji: Numer Raz na fali

Prowadzi: Michał 'Numer Raz' Witak

Gość: Kafar Dix37

Data emisji: 08.06.2022

Godzina emisji: 22.05

aw

Czytaj także

Aloha Opus Magnum. "Muzyka nie jest na sprzedaż"

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2022 17:00
Aloha Opus Magnum to niezależne i zrealizowane z rozmachem dzieło, którego producentami wykonawczymi są Proceente i Łysonżi Dżonson. - Uczymy słuchaczy, jak eksplorować mózg autora. Nie robimy muzyki według planu, nie tworzymy jej na sprzedaż - mówią raperzy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łajzol: wszystko na tej płycie to jestem ja

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2022 14:43
8 kwietnia ukazała się solowa płyta Łazjola "Łajzol Serious". Artysta tytułem świadomie nawiązuje do Jokera, postaci z uniwersum DC, a wszystko przez emocje, których na albumie nie brakuje. 
rozwiń zwiń