Waldemar Kasta o polskim rapie. "Jesteśmy pionierami"

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2022 15:52
Waldemar Kasta powraca po latach z nowymi nagraniami i zapowiada płytę. - Wielowątkowość polskiego hip-hopu sprawia, że nie każdy znajduje miejsce na tym rynku, a nie ma u nas kultury szanowania pionierów. Tymczasem to my przecieraliśmy muzyczne szlaki - mówił raper w Czwórce. 
Waldemar Kasta
Waldemar KastaFoto: Czwórka

Jak opowiadał artysta, polski rynek hip-hopowy bardzo dynamicznie się zmienia, jednak podkreślał, że warto iść swoją drogą i być prawdziwym w tym, co się robi. Ostatnie single rapera to "Delirka" i "Bankroll". - Wszyscy naokoło zakładają, że ten numer jest wyznacznikiem tego, co pojawi się na płycie. To nieprawda, płyta będzie dalej "uliczna". To będę stary ja, tylko w nowej odsłonie. W starej osiągnąłem już wszystko, co było do osiągnięcia - mówił artysta. - A mnie interesowało najbardziej unowocześnienie, "defibrylacja" samego siebie. Posłużyłem się takim fortelem, by pokazać, na co mnie stać - mówił.

Waldemar Kasta muzyczną karierę rozpoczynał w latach 90. ubiegłego stulecia. Grał początkowo muzykę z nurtu hardcore, potem stworzył własną formację. - Od debiutanckiej płyty, noszącej tytuł "13", minęło 13 lat, teraz zapragnąłem wrócić. Zadałem sobie proste pytanie: czy ktokolwiek może mnie powstrzymać, kto może mi zabronić? - mówił raper.

Źr. KASTA/Waldemar Kasta ft. Sarius - Delirka

- Zakładam, że mam wyznawców, a nie słuchaczy, bo kto inaczej słuchałby mnie przez tak długi czas, gdy nie wydawałem nowej muzyki - podkreślał. - Dzisiejsza młodzież nie pamięta już subkulturyzacji i zachowań charakterystycznych dla lat 90. Jesteśmy z pierwszego pokolenia ludzi, którzy wprowadzali amerykanizację na polski rynek muzyczny. Nie chodzi tu tylko o muzykę, ale także stroje i zachowania. W tym sensie podobni do nas byli już tylko punkowcy i metale - tłumaczył muzyk.

Posłuchaj
58:14 2022_11_22 22_01_29_PR4_Numer_Raz_na_fali.mp3 Waldemar Kasta o kondycji współczesnego rapu (Numer Raz na fali/Czwórka) 

- Rozumiem, że dziś młodzież też szuka swojego indywidualizmu, ale warto pamiętać o początkach. Wówczas każdy chciał się wyróżniać, ale jednocześnie przynależeć do jakiejś grupy. Dziś subkultury przeniosły się do popkultury. Możesz nosić agrafkę w nosie i szerokie "nachy" i nikt tego nie zauważy, a kiedyś nauczyciele obniżali nam oceny. Pamiętam czasy, gdy spodnie chowałem w zsypie w bloku i przebierałem się w nie po wyjściu z domu do szkoły - wspominał. - Dziś dużo trudniej być innym i oryginalnym, bo jest społeczne przyzwolenie na wszystko. Dzisiejsi twórcy są beneficjentami tego, co my stworzyliśmy - mówił raper. 

Źr. KASTA/Kasta ft. Kabe/"Bankroll"

Jak wspominał artysta w Czwórce, kilkakrotnie w swojej karierze chciał porzucić muzykę i odwiesić mikrofon - już na zawsze. - Przynajmniej dwukrotnie w życiu byłem już tym do tego stopnia zniechęcony. Po raz pierwszy około 2004 roku, gdy zaczął się wysyp "hiphopolo" - wspominał artysta. - Wyjechałem wówczas do Anglii i myślałem, że nikt i nic mnie nie zmusi do powrotu do muzyki. Potem doszedłem do wniosku, że nawet jeśli nikt nie czeka, to także nikt nie może mi zabronić - opowiadał. Jak podkreślał, wciąż nie ma daty premiery nadchodzącej płyty. - Jestem na takim etapie, że już donikąd się nie spieszę, więc wszystko zależy od wytwórni. Gdy nadejdzie czas, ta płyta się ukaże. Interesuje mnie samo dzieło, kreowanie i tworzenie - podkreślał.  

***

Tytuł audycji: Numer Raz na fali

Prowadzi: Michał 'Numer Raz' Witak

Goście: Waldemar Kasta

Data emisji: 22.11.2022

Godzina emisji: 22.03

kd/kor

Czytaj także

Łajzol: wszystko na tej płycie to jestem ja

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2022 14:43
8 kwietnia ukazała się solowa płyta Łazjola "Łajzol Serious". Artysta tytułem świadomie nawiązuje do Jokera, postaci z uniwersum DC, a wszystko przez emocje, których na albumie nie brakuje. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kafar: Jestem biesiadnikiem, celebruję życie i kocham ludzi

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2022 14:20
Pod koniec kwietnia Kafar wydał piątą już solową płytę "Na otwartym sercu". Tytuł mówi sam za siebie - Po raz kolejny postawiłem na bezwzględną szczerość, stąd tytuł krążka - mówi artysta w Czwórce. 
rozwiń zwiń