Tłumacz raczej nie będzie nam tam potrzebny, za to narty na pewno się przydadzą, bo jak mówią wielbiciele sportów zimowych, urlop na Słowacji to gwarancja śniegu i dobrej zabawy. - Na stokach mamy już około 60 cm śniegu, a nasze trasy czekają na narciarzy - zapewnia Jan Bosznowicz z Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce.
Na Słowacji mieści się około stu ośrodków narciarskich, a fani białego szaleństwa mogą szusować w Niskich i Wysokich Tatrach. - Na Chopoku znajduje się flagowy ośrodek narciarski - opowiada gość Czwórki. - Mamy tam 45 km tras zjazdowych i prawdziwie alpejskie widoki.
Zwiedź z Czwórką najpiękniejsze miejsca na świecie >>>
W Tatrach Wysokich najlepszym ośrodkiem jest Tatrzańska Łomnica. - To raj nie tylko dla narciarzy czy snowboardzistów, ale też saneczkarzy i miłośników pieszych wędrówek - przekonuje Bosznowicz.
Z roku na rok Słowacy inwestują coraz więcej pieniędzy w rozwój turystycznej infrastruktury. - W tym roku w Tatrach nowością jest m. in. nowy rejon narciarski w Bachledovej Dolinie - wyjaśnia rozmówca Justyny Majchrzak. - Są tam tory slalomowy i bobslejowy oraz snowrafting.
A do tego restauracje, bistra i bufety oferujące lokalne specjalności, atrakcje dla najmłodszych i relaks w parkach termalnych.
***
Przygotowała: Justyna Majchrzak
Data emisji: 10.01.2015
Godzina emisji: 14.30
Materiał został wyemitowany w audycji "Zmiennicy"
(kul, ei)