Lepsi i gorsi w klubach. Selekcja czy segregacja?

Na ten temat w audycji "Się mówi" porozmawiamy z byłą selekcjonerką jednego z warszawskich lokali oraz z bywalcami klubów.

Zjawisko selekcji w warszawskich klubach może zaszokować nie tylko przyjezdnych (zdj. ilustracyjne)

Foto: Moyan Brenn/flickr/cc by 2.0

Kasia Orłowicz na co dzień mieszka w Londynie. Wraz z przyjaciółkami z Anglii postanowiła odwiedzić Warszawę w nadziei na szalony wieczór w jednym z nocnych klubów. Wyszykowane i w dobrych nastrojach ruszyły na podbój miasta. Niestety, zapowiadający się miły wieczór szybko okazał się frustrujący. Powód? Selekcja.

"Panie, które stały na bramce przejrzały nas wzrokiem - góra, dół - i przez chwilę nawet udawały, że szukają nazwiska na liście" - wspomina Kasia Orłowicz. O selekcji opowie w Czwórce m.in. Jagna Zwierzchowska, była selekcjonerka w jednym z warszawskich klubów.

W programie wybierzemy się także do Łodzi, by opowiedzieć o Księżym Młynie, Muzeum Fabryki (w dawnych Zakładach Poznańskiego), łódzkich muralach, Cmentarzu Żydowskim, a także o Muzeum Sztuki (ms1 i ms2), gdzie do 5 marca trwa wystawa Mirosława Bałki. A czym jest łódzki fenomen zwany woonerfami - opowie Franciszek Bojańczyk.

***

Na "Się mówi" zapraszamy w piątek (29.01) w godz. 14.00-16.00. Audycję prowadzi Piotr Firan.

mc/pj