W "tradycyjnym" malarstwie gość Czwórki najchętniej posługuje się starymi kartkami papieru, płótnami. - Wynajduję je w antykwariatach, na pchlich targach. Zgięcia, zażółcenia pozwalają mi na dostrzeżenie dodatkowych historii, które chętnie wykorzystuję przy tworzeniu swoich prac - mówiła.
Czym jej zdaniem różni się malowanie obrazu na płótnie, na papierze od tatuowania ludzkiej skóry? I dlaczego to właśnie ta ostatnia forma wyrazu daje, zdaniem gościa Czwórki, najwięcej możliwości? - Tatuaż to tak naprawdę rysunek na ciele. Ale w tym przypadku do samego rysunku dochodzi możliwość ruchu, jak zginanie rąk i zastane na skórze elementy, jak pieprzyki czy blizny. Chodzi o to, by wpływać linią rysunku na ciało w taki sposób, by nadawać jej dodatkowy sens - mówiła rozmówczyni Oli Jasińskiej.
Jak udaje jej się połączyć pracę tatuatorki i malarki z promocją swojej twórczości w sieci? Czym od strony technicznej różni się malowanie obrazu na płótnie, na papierze od… tatuowania ludzkiej skóry. I w jaki sposób swoje prace tworzy gość Czwórki? Gdzie można je zobaczyć? O tym w nagraniu rozmowy z naszego studia.
Zapraszamy także do wysłuchania nagrania pierwszej godziny audycji, w której m.in. przegląd wydarzeń tygodnia w sieci przygotowany wspólnie z Michałem Sutrykiem z Lifetuba, nowości na muzycznych portalach streamingowych.
***
Tytuł audycji: Tędy po trendy
Prowadzi: Ola Jasińska-Klimaszewska
Goście: Magdalena Sawicka
Data emisji: 8.09.2019
Godzina emisji: 10.16
kd