Drakula świetnie przyciąga turystów do Rumunii, jest dla nich bardzo ważny, o wiele ważniejszy niż dla samych Rumunów.
- Dla nas bardziej istotna jest postać historyczna, niż mit Drakuli - mówi Ruxandra Ana z Rumuńskiego Ośrodka Informacji Turystycznej. - Turyści nie widzą różnicy między tymi postaciami. Dla nich nie jest też istotne dokładne miejsce zamieszkania Vlada Palownika, władcy Rumunii będącego pierwowzorem słynnego wampira.
Jednym z zamków kojarzonych z Drakulą jest zamek w Branie, średniowieczna budowla na szczycie góry, w której Vlad Palownik spędził zaledwie kilka dni. Na terenie Transylwanii jest wiele zamków, w różny sposób związanych z tym władcą. Jego główną siedzibą była miejscowość Penari.
W Branie zamieszkała, podczas swego władania, królowa Maria, która zleciła przebudowę zamku. Zainstalowała m.in. windy w studni, które zwoziły mieszkańców 60 metrów pod ziemię, do tunelu prowadzącego do parku w dolinie. Dodatkowo zadbała by w zamku zainstalowano 3 kabiny telefoniczne i elektrownię turbinową, która zapewniała prąd dla zamku i trzech okolicznych miejscowości.
Czytaj też: Mamałyga najlepiej smakuje w kraju Drakuli
Córka królowej zamek przebudowała na szpital, w którym potem pracowała. Po II wojnie światowej twierdzę przejęli komuniści, a dziś mieści się w niej muzeum historyczne - w którym wciąż największą atrakcją jest odnajdywanie przejść między piętrami.
(pj/kul)