Wczoraj nasza siatkarska reprezentacja uczestnicząca w memoriale Jerzego Huberta Wagnera zagrała jak zespół prowadzony pzez legendarnego 'Kata" w 1976 podczas igrzysk w Montrealu . Po dramatycznym spotkaniu pokonała Francję - mimo, że po dwóch setach było 2:0 ale dla rywali. Wygrana z Francją cieszy, zwycięstwo w memoriale Wagnera także..., ale chyba najważniejsze jest to, że zespół po trzech kolejnych zwycięstwach poczuł się jeszcze mocniejszy psychicznie, co było widać m.in. po grze młodych siatkarzy takich jak 20-latek Artur Szalpuk.
Natomiast jeszcze młodsi od Szalpuka siatkarze (rocznik 1997 i 1998) udowodnili, że za kilka lat polska siatkówka nie będzie się martwić brak następców. Polscy kadeci, po mistrzostwie Europy, dołożyli teraz mistrzostwo świata, zwyciężając w finale Argentynę 3:2.
Więcej informacji w Porannym przeglądzie sportowym przygotowanym przez Darka Matyję - posłuchajcie załączonego pliku dźwiękowego.
dm