Aplikacje aktualizuj natychmiast. Ale dlaczego we wtorek?

Ostatnia aktualizacja: 30.03.2023 13:08
Korzystanie z urządzeń elektronicznych stało się dla nas codziennością. Smartfony, tablety, laptopy czy komputery stacjonarne pomagają nam w pracy, zabawie oraz komunikacji z innymi ludźmi. Jednakże aby cieszyć się ich pełną funkcjonalnością, musimy regularnie aktualizować oprogramowanie. 
Joanna Wziętek i Marta Hoppe w studiu Czwórki
Joanna Wziętek i Marta Hoppe w studiu CzwórkiFoto: Martyna Ogonek/Czwórka

Niestety wielu z nas nadal ignoruje komunikaty o dostępnych aktualizacjach i nie chce poświęcić czasu na ich instalację. Chętnie wybieramy opcję "przypomnij później" i odkładamy aktualizację na "wieczne nigdy". Warto jednak pamiętać, że aktualizacje to nie tylko poprawki błędów czy dodatkowe funkcje. Przede wszystkim są one niezbędne dla naszego bezpieczeństwa w sieci. Twórcy oprogramowania regularnie wykrywają luki w systemie, które mogą być wykorzystane przez hakerów lub wirusy. Instalując aktualizacje, zamykamy te luki i minimalizujemy ryzyko ataku na nasze urządzenia oraz dane.

- Jeśli mamy telefon i on mówi, że są dostępne aktualizacje i pyta nas: czy pobrać je teraz, to ja polecam aktualizować natychmiast, nawet jeśli nie jesteśmy podłączeni do wi-fi - mówi Joanna Wziątek, specjalistka ds. cyberbezpieczeństwa. - Teraz nasze pakiety komórkowe są naprawdę duże, ta aktualizacja nie obciąży nas zanadto. 

Zdarza się, że aktualizacji wymaga system naszego urządzenia. Gdy tego dokonamy, często uaktualniamy też aplikacje. Gdy aktualizacji potrzebuje jakaś aplikacja, to też możemy to zrobić niezależnie od systemu. 


Posłuchaj
20:59 czwórka dajesz radę 29.03.2023.mp3 Czemu aktualizacja systemu jest tak ważna i dlaczego należy robić to natychmiast? (Dajesz radę/Czwórka)

 

Programiści na różne sposoby poprawiają swoje apki. Czasem ingerują w sam wygląd, innym razem dodają nowe funkcje, ale często też łatają błędy czy zabezpieczają nasze dane. - Ja polecam czytanie opisów aktualizacji. Wtedy dowiemy się czego dotyczą poprawki w niej zawarte - mówi gość Marty Hoppe. - Jeśli przeczytamy tam, że poprawka dotyczy naszego bezpieczeństwa, to powinniśmy ją bezwzględnie zainstalować. 

Dlaczego we wtorek?

Większość aktualizacji oprogramowania czeka na nas we wtorek. - Najwięksi producenci, konkretnie jeden z nich, wymyślił sobie, że w co drugi wtorek miesiąca publikuje duże ilości paczek zawierających łatki, czyli poprawki do oprogramowania - zdradza Joanna Wziątek. - Okazało się, że wtorek stał się bardzo popularny i właśnie tego dnia większość producentów wypuszcza aktualizacje. 

Dziś procesy aktualizacyjne są coraz krótsze i przyjazne użytkownikowi. W przypadku komputerów czy tabletów bardzo często dzieją się w tle. Nasze smartfony wymagają zwykle ponownego uruchomienia po wgraniu poprawek oprogramowania, ale jak przekonuje ekspertka, to świetna przerwa dla nas na zrobienie sobie kawy. 

Raz w tygodniu wyłącz komputer

Wielu z nas nie pamięta, kiedy ostatnio wyłączało lub restartowało swój komputer. Zwykle pozwalamy mu się zahibernować. Joanna Wziątek podpowiada jednak, że warto dać mu czasem oddech, zrestartować system. - Zdarza się, że pracując, nagle nie możemy czegoś wykonać. Czasem w tle trwa jakiś proces, którego nie możemy zamknąć - opowiada. - Dobrą praktyką jest raz w tygodniu uruchomić komputer na nowo. 

Czym i po co są patche?

Dziś kody i aplikacje pisane są jeszcze przez ludzi. Zdarza się, że programiści też popełniają błędy. Z tego powodu każda firma co jakiś czas tworzy patche, czyli łatki do swoich systemów. - W tych łatkach są już wyeliminowane błędy, czasem poprawione nasze bezpieczeństwo, czasem inny układ graficzny aplikacji - wymienia ekspertka. - My sami też możemy zgłaszać błędy w aplikacjach. Powinniśmy to robić, a na zachętę liczne firmy tworzą tzw. bug bounty, czyli programy dla osób odnajdujących błędy. Za to nawet można dostać spore pieniądze lub nagrody. 

Czego boją się specjaliści od cyberbezpieczeństwa?

Wykrywanie błędów w programach i aplikacjach jest niezwykle ważne. - Wszyscy zajmujący się cyberbezpieczeństwem boją się "zero day", czyli wykrycia poważnego błędu i wykorzystania go przez darknet, przez cyberprzestępców, zanim jeszcze wychwycą go producenci czy testerzy - przyznaje specjalistka ds. cyberbezpieczeństwa. - Możliwość wykorzystania takiej podatności przez osoby z darknetu nazywamy "exploitem". Szczególne obawy mają tu firmy bankowe, ubezpieczeniowe czy produkcyjne. Trochę mniej to dotyczy indywidualnych użytkowników. 

Każdy z nas, by poprawić swoje bezpieczeństwo w sieci, powinien dbać o aktualizacje, silne hasła i pobieranie oprogramowań tylko z legalnych źródeł. Wtedy nasze dane, pieniądze i my będziemy bezpieczni. 

***

Tytuł audycji: Dajesz radę

Prowadzi: Marta Hoppe

Gość: Joanna Wziątek (specjalistka ds. cyberbezpieczeństwa)

Data emisji: 29.03.2023

Godzina emisji: 14.06

pj