"Łowca Obcych" to hasło kojarzy się z istotami pozaziemskimi. W tym wypadku mamy do czynienia niekoniecznie z przybyszami z kosmosu, tylko z obcymi chodzącymi po ziemi, a nawet żyjącymi w wodzie.
Postaw na rozwój! Ruszyły webinary Czwórki
- Zajmuję się gatunkami obcymi, to znaczy takimi, które zostały przyniesione świadomie lub mniej świadomie do polskich wód przez człowieka. Czyli po prostu nie występowały na danym terenie, i nie przyszły tu same. Dlatego są dla nas obce - mówi "Łowca Obcych" Rafał Maciaszek.
Posłuchaj
09:36 _PR4_AAC _raki_all_2020_10_12.mp3 Łowca obcych - w audycji rozmawiamy o odławianiu gatunków inwazyjnych (Dajesz Radę/Czwórka)
Z gościem audycji spotykamy się na nocnych łowach, na których udało się wychwycić kilkadziesiąt raków.
"Żaby na aby aby, a rak byle jak"
- To jest akurat rak marmurkowy. Gatunek, który ostatnio zasłynął z populacji na Lubelszczyźnie, gdzie sieje spustoszenie w lokalnej bioróżnorodności - wyjaśnia ekspert. - Przez niego wyginęły płazy i to nie tylko w jeziorze. Okazało się, że rak marmurkowy też ma populacje lądowe. Te raki można spotkać już w lasach, idąc po prostu na grzyby. W miejscach ich występowania zupełnie nie ma żab i ich rechotu, a mieszkańcy tych obszarów odnotowali ten fakt.
Nie tylko żaby są zagrożone przez "obcych" agresorów. Również w niebezpieczeństwie są rodzime gatunki raków. - Ze względu na konkurencyjność, na podżeranie pokarmu, szybsze tempo rozrodu czy też szybsze osiąganie dojrzałości płciowej nasze raki nie mają z nimi szans i musiały się wycofać - tłumaczy gość Czwórki.
"Przyjaciele" z napisami - ucz się od nich angielskiego
Posłuchaj:
Jak się okazuje, obce gatunki są bardziej ciepłolubne od naszych, dlatego też w chłodniejszych wodach można spotkać raka szlachetnego lub błotnego. - Mamy również kilka lokalnych populacji w środku kraju. Są to generalnie populacje reintrodukowane, nad którymi czuwają naukowcy, no i staramy się populację raków szlachetnych trochę odbudować - pociesza Rafał Maciaszek.
Też możesz zostać Łowcą
Jak mówi gość Kacpra Kowalczyka, łowcą może zostać każdy, kto chce się zainteresować tym problemem. Tak naprawdę wystarczy sprzęt fotograficzny lub zwykły telefon. Trzeba przejść się nad zbiornik i sfotografować coś, co dla nas nie wygląda typowo. Ocenić, czy to jest na pewno nasz rodzimy okaz, czy jednak gatunek inwazyjny. Fotografie można wysyłać wraz z podaniem daty i lokalizacją na profil facebookowy naszego gościa.
Posłuchaj:
- Natomiast jeśli ktoś jest wędkarzem i odławia gatunki obce, to musi wiedzieć, że nie wolno ich wprowadzać z powrotem. Musi mieć przede wszystkim wiedzę pozwalającą właściwie identyfikować zwierzęta - wyjaśnia Rafał Maciaszek. - Też dobrze alarmować instytucje, takie jak Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, na temat występowania gatunków inwazyjnych. Przede wszystkim zaś nie można ich przenosić pomiędzy zbiornikami i nie wykorzystywać chociażby jako "żywca". Jeżeli byłoby potrzebne wsparcie i pomoc, to jak najbardziej ze swojej strony mogę taką zaoferować, gdyż akcja "Łowca Obcych" to jest przede wszystkim akcja edukacyjna - tłumaczy ekspert.
***
Tytuł audycji: Dajesz radę
Prowadzi: Kacper Kowalczyk
Gość: Rafał Maciaszek ("Łowca Obcych" - zajmuje się gatunkami inwazyjnymi)
Data emisji: 12.10.2020
Godz. emisji: 14.18
aw