Korfball uprawiany jest od 1903 roku i zdaniem instruktorów oraz trenerów to dyscyplina będąca doskonałym uzupełnieniem zajęć z wychowania fizycznego, propagująca zdrowy styl życia oraz zachęcająca do aktywności ruchowej.
- Żeby rozegrać mecz trzeba zebrać dwie drużyny. W każdej muszą być i chłopcy, i dziewczyny. Korfball jest jedyną taką grą w światowej skali. Jej wyjątkowość polega na koedukacyjności - opowiada Kamila Smarzewska, zawodniczka Mega Sports Warszawa. - Zaczęłam grać w korfball zanim poznałam zasady gry w koszykówkę, ale faktycznie obie dyscypliny mają ze sobą dużo wspólnego.
Międzynarodowa Federacja Korfballu zrzesza 59 federacji z 5 kontynentów. Czołowe kraje światowego korfballu to Holandia (Mistrzowie Świata), Belgia, Czechy, Tajwan, Anglia, Portugalia i Niemcy. Drużyny klubowe, reprezentacje narodowe seniorów i juniorów biorą udział w rozgrywkach międzynarodowych (Mistrzostwa Świata, Mistrzostwa Europy, Puchar Europy, Puchar Wicemistrzów).
- Uczestnicy gry nie mogą kozłować piłki ani podawać jej z rąk do rąk bez fazy lotu. Nie można grać bezpośrednio przeciwko osobie przeciwnej płci ani wyrywać piłki - wylicza rozmówczyni Hanki Dołęgowskiej. - Korfball to gra bezkontaktowa, która opiera się na podaniach. Zawodnicy muszą być w ciągłym ruchu, przez co taki mecz to spory wysiłek, ale też olbrzymia frajda.
Więcej o korfballu dowiesz się słuchając nagrania z audycji "Co Was Kręci".
(kul)